Magdalena Witkiewicz czerpała pełnymi garściami z worka z
popularnymi motywami romantycznymi, tworząc „Po prostu bądź”. Pisarka wykazała
się przy tym niezwykłym wyczuciem i intuicją. Witkiewicz zawarła w swym utworze
wszystkie uwielbiane przeze mnie (i pewnie przez wiele innych czytelniczek)
motywy – zakazane uczucie, nagłą tragedię, związek ze starszym mężczyzną,
romans z wykładowcą, związek z przyjacielem, związek z rozsądku. Spod pióra pani
Magdy wyszła niesamowita książka, która niejedną czytelniczkę doprowadzi do łez
wzruszenia. Autorka z maestrią dyrygenta podporządkowała sobie ograne motywy,
tworząc z nich harmonijną niczym melodia fabułę, która poruszy serca
romantyczek.
„Po prostu bądź” to wyjątkowa powieść, utwór pisany jakby
specjalnie z myślą o mnie. Przeczytałam w swoim życiu już wiele romansów. Poznałam
setki schematów i motywów królujących w utworach tego gatunku, więc moje
wymagania względem romantycznych powieści z czasem mocno wzrosły. Lektura nie
dostarcza mi obecnie takiej przyjemności i satysfakcji, jak w czasach, kiedy
dopiero zaczęłam odkrywać ten gatunek. Ciężko mnie zadowolić i wciągnąć w akcję
w takim stopniu, żebym zaczęła przeżywać poznawaną historię całą sobą, żebym
zanurzyła się w wykreowanej opowieści – pani Magdzie ta sztuka się udała. Nie
myślałam o schematach, czytając „Po prostu bądź”, zaangażowałam się
emocjonalnie w czytaną historię. Lekturze towarzyszyły motylki w brzuchu i łzy
wzruszenia.
Magdalena Witkiewicz operuje znanymi motywami, to fakt, ale
utwór absolutnie na tym nie traci. Autorka ma lekkie pióro i talent, dzięki któremu
wciąga czytelnika w sam środek wykreowanej historii. „Po prostu bądź” to piękna
powieść, którą szczerze polecam wszystkim miłośniczkom poruszających historii
miłosnych.
Piękna i wzruszająca powieść. Polecam ją wszystkim, bez wyjątku.
OdpowiedzUsuń