niedziela, 26 listopada 2023

"Escaping Wonderland" Tiffanny Roberts

Wydawnictwo: Niezależny wydawca
Liczba stron: 316 (e-book)
Rok wydania: 2019

Gatunek: fantastyka

Motywy: szpital psychiatryczny, wirtualna rzeczywistość, przemoc (również seksualna), pikantny romans, on zakochuje się pierwszy, touch her and die, fabuła inspirowana "Alicją w Krainie Czarów"


„Escaping Wonderland” to inspirowana historią „Alicji w Krainie Czarów” pikantna powieść fantastyczna autorstwa Tiffany i Roberta Freundów piszących pod pseudonimem Tiffany Roberts. Uwielbiam zbierać i czytać utwory nawiązujące baśni Carrolla, więc naprawdę z ogromny zaciekawieniem sięgnęłam po „Ucieczkę z Krainy Czarów”. Powieść okazała się niezwykle przyjemna w odbiorze.

Historia skupia się na postaci Alicji, która trafia do placówki psychiatrycznej, gdzie zostaje uwięziona w wirtualnej symulacji Krainy Czarów. Świat, do którego trafia bohaterka jest miejscem dziwacznym i niebezpiecznym, jego mieszkańcy pogrążają się w narkotycznych wizjach, a trzymający władzę bezwstydnie wykorzystują pacjentów. Alicja staje się celem Czerwonego Króla, władcy krainy, który pragnie złamać i wykorzystać świeży nabytek szpitala. Nim jednak ktokolwiek zdąży naprawdę skrzywdzić bohaterkę, na scenę wkracza Cień – tajemniczy osobnik, który od lat pogrywa sobie z programem symulacji i obowiązującymi w niej zasadami.

Shadow – kotowaty obcy – jest zafascynowany piękną przybyszką od momentu, w którym ją ujrzał. Mężczyzna ratuje Alicję z rąk bezwstydnego, mającego przygotować ją dla króla Kapelusznika i postanawia pomóc jej wydostać się z wirtualnej rzeczywistości, choć nie do końca wierzy, że jego świat jest fikcją. Bohaterowie rozpoczynają niebezpieczną podróż, na końcu której mają znaleźć odpowiedź, jak wydostać się z symulacji. Czy im się uda, czy ulegną jednak złudzeniom i do końca dadzą się pochłonąć zaprogramowanej rzeczywistości?

„Ucieczka z Krainy Czarów” to dla mnie typowe guilty pleasure. Pikantny romans paranormalny pomiędzy Alicją a humanoidalnym kotem z Cheshire był dla mnie bardzo przyjemną lekturą. Akcja powieści była dość szybka, obfitowała w gorące fragmenty wywołujące motyle w brzuchu, jak i w niepokojące sceny przemocy wzbudzające poczucie strachu i dreszcze emocji. Bardzo podobała mi się relacja głównych bohaterów, w której postać męska stała się zaborczym ochroniarzem Alicji przejawiającym postawę „touch her and you die”( dotknij jej to zginiesz). Rozpływałam się nad postaci ą Cienia i jego opiekuńczym stosunkiem wobec bohaterki.

Uważam, że para pisarzy w bardzo interesujący sposób wykorzystała motywy i postacie pojawiające się w baśni Lewisa Carrolla, tworząc klimatyczną, niepokojąco-szaloną opowieść miłosną z pieprzykiem. Historia Alicji i Cienia dostarczyła mi satysfakcjonującej rozrywki.  

 

niedziela, 19 listopada 2023

"Księga magii" Alice Hoffman

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 418
Rok wydania: 2023

Gatunek: realizm magiczny

Motywy: miłość, klątwa, czary, czarownice, reprezentacja LGBTQ+

„Księga magii” Alice Hoffman to trzeci tom nasyconej magią opowieści o przeklętej klątwą rodzinie Owensów. Blisko 300 lat temu zdradzona przez ukochanego mężczyznę Maria Owens rzuciła na swój ród klątwę. Za sprawą przekleństwa jej przodkowie nie mogą zaznać szczęścia w miłości, bo kiedy tylko kogoś naprawdę  pokochają i przyznają się do uczucia, ich ukochani szybko żegnają się z tym światem.

Antonia i Kylie Owens – córki Sally – nie mają pojęcia o magicznym dziedzictwie swojej rodziny. Ich mama, która dwukrotnie padła ofiarą rodzinnego przekleństwa, robiła wszystko, by dorastały one w słodkiej niewiedzy. Kiedy jednak Kylie się zakochuje, a jej chłopak pada ofiarą wypadku, pieczołowicie ukrywany rodzinny sekret w końcu wychodzi na jaw.

Zrozpaczona kobieta nie cofnie się przed niczym, by ocalić Gideona. Nawet jeśli oznacza to wkroczenie na ścieżkę destrukcyjnej, leworęcznej magii. By zdjęć klątwę trzeba zapłacić bowiem cenę, a cena za zdjęcie zaklęcia Marii Owens jest niewyobrażalnie wysoka…  

Kylie wyrusza do Anglii, gdzie klątwa wzięła swój początek. Jej śladem ruszają jej krewni - cioteczna babka Franny, mama, ciocia Gillian i dziadek Vincent. Czy bliscy zdążą jednak dotrzeć do dziewczyny, nim całkiem zatraci się ona w mrocznej magii? Czy klątwa zostanie w końcu zdjęta, a może cena, którą przyjdzie zapłacić za jej złamanie okaże się zbyt duża?

„Księga magii” to przepięknie napisana powieść utrzymana w duchu realizmu magicznego. Alice Hoffman napisała utwór, który czaruje zarówno treścią, jak i cudownym, niemal poetyckim stylem narracji. Powieść stanowi wzruszające, słodko-gorzkie domknięcie historii rodziny Owensów, którą czytelnik może znać nie tylko z książek, ale również z cudownej, choć mocno różniącej się od pierwowzoru ekranizacji drugiego tomu serii z roku 1998, w której w rolę Sally wcieliła się Sandra Bullock, a rolę jej niepokornej siostry Gillian zagrała Nicole Kidman.

Alice Hoffman ponownie mnie oczarowała, a lektura trzeciego tomu historii Jet, Franny, Vincenta, Gillian, Sally i jej dwóch córek była nader satysfakcjonująca. Czytałam tę powieść z ogromną przyjemnością, z napięciem i  ogromnym wzruszeniem śledziłam losy bohaterów, którzy mieli odwagę, by kochać, choć miłość niosła ze sobą cierpienie, którzy dla swoich bliskich byli gotowi ponieść najwyższą ofiarę, ponieważ rodzina i bliscy byli dla nich wszystkim.

Jeśli jesteście fanami realizmu magicznego, lubicie słodko-gorzkie opowieści o miłości i czarownice, to zachęcam do sięgnięcia po trylogię autorstwa Alice Hoffman. 

Poprzednie tomy:

1. Zasady magii

2. Totalna magia 

Współpraca barterowa z wydawnictwem Albatros

 



 

piątek, 10 listopada 2023

"Sixteen Souls" Rosie Talbot

Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2023

Gatunek: fantastyka

Motywy: duchy, choroba, zbrodnia, tajemnicze zaginięcia, romans queer, wolno rozwijające się uczucie, reprezentacja osób z niepełnosprawnościami oraz LGBTQ+



„Sixteen Souls” to niezwykle ciepły, queerowy romans fantasy z dodatkiem powieści grozy i kryminału, w którym czytelnik odnajdzie reprezentację osób z niepełnosprawnościami. Jest to przepiękna historia o przyjaźni, miłości, odkrywaniu siebie i akceptacji.

Opowieść skupia się na postaci Charliego Firtha, z pozoru przeciętnego, brytyjskiego nastolatka, który jako dziecko zyskał dar widzenia duchów. Główny bohater stara się nie angażować w sprawy zmarłych, a kiedy to tylko możliwe udaje, że nie dostrzega snujących się po ulicach miasta widm mogących stanowić dla niego zagrożenie. Widzący bowiem nie tylko dostrzegają duchy, ale mogą nawiązywać z nimi także kontakt fizyczny.

Z pozoru poukładane życie Charliego wywraca się do góry nogami, kiedy w mieście pojawia się drugi widzący. W przeciwieństwie do bohatera, Sam traktuje widzenie jako dar, który pragnie wykorzystać do pomocy zmarłym.

Kiedy z ulic Yorku zaczynają w tajemniczych okolicznościach znikać rezydujące w mieście dusze, Sam postanawia skontaktować się z Charliem i poprosić go o pomoc w rozwiązaniu sprawy.

Kiedy ofiarą zniknięcia poda jeden z zaprzyjaźnionych z głównym bohaterem duchów – choć niechętnie – decyduje się on zewrzeć szyki z Samem. Nastolatkowie, wspomagani przez zmarłych i żywych przyjaciół Charliego rozpoczynają śledztwo, które może zaprowadzić ich prosto w ramiona śmierci...

„Sixteen Souls” Rosie Talbot to powieść, w której podobało mi się absolutnie wszystko. Pisarka napisała świetną książkę przygodowo-kryminalną z duchami w roli głównej. Autorka wykreowała niesamowicie różnorodne i ciekawe postacie (żyjących i duchów). Uwielbiam to, jak zostali przedstawieni Charlie, jego rodzina i przyjaciele oraz łączące ich relacje. Jestem zachwycona rozmaitością wykreowanych w utworze postaci – znajdziemy tu bohaterów z niepełnosprawnościami, reprezentantów różnych orientacji i narodowości, co czyni tę książkę niezwykle inkluzyjną.

Szalenie cieszę się, że głównym bohaterem swojej powieści Rosie Talbot uczyniła chłopca z niepełnosprawnością. Uwielbiam obecność takich motywów w literaturze, bo z jednej strony ukazują na przykładzie fikcyjnych postaci, że niepełnosprawność nie definiuje człowieka , a pewne ograniczenia fizyczne nie powinny mieć wpływu na jego ocenę i wartość. Ta historia według mnie przepięknie ukazuje na czym polega tolerancja.

Cieszę się, że współcześni pisarze coraz częściej decydują się na kreowanie bohaterów reprezentujących różne, do tej pory często marginalizowane i wykluczane grupy społeczne, że coraz większa rzesza czytelników odnajduje w literaturze bohaterów, z którymi mogą się w końcu utożsamić.

Myślę, że „Sixteen Souls” to doskonała propozycja dla nastolatków, ale i starsi czytelnicy doskonale będą bawili się w trakcie lektury. W tej książce znajdziecie niezwykłą przygodę ze zwrotami akcji, dreszczykiem emocji i grozy, tajemnicę, prawdziwą przyjaźń i niezwykle subtelny romans queer. Choć od dawna nie jestem już nastolatką, to cudownie spędziłam czas, czytając o perypetiach Charliego i jego bliskich. 

 

Współpraca barterowa z wydawnictwem Albatros