niedziela, 5 stycznia 2014

"Po drugie dla kasy" Janet Evanovich

Seria: Dziewczyny nie płaczą (tom 2)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 416
Rok wydania: 2012

Stephanie szuka Kenny’ego Mancusa, bo musi spłacić raty za samochód.
Morelli też szuka Kenny’ego Mancusa i sposobu na wyciągniecie ze Stephanie wszystkich informacji.
Babcia Mazurowa szuka rozrywki i najlepszego domu pogrzebowego w mieście. Tak na przyszłość.
Spiro Stiva szuka dwudziestu czterech trumien, które kupił po bardzo okazyjnej cenie i ma nadzieję, że Stephanie pomoże mu znaleźć złodzieja. Profesjonalnie.
Sprawa się komplikuje, ciała się piętrzą, niekoniecznie w całości, a długi niestety rosną. Trzeba jak najszybciej doprowadzić te poszukiwania do końca. Po pierwsze z uwagi na Babcię Mazurową. Po drugie jak zawsze – dla kasy.


Stephanie Plum jest takim typem postaci literackiej, której nie da się nie polubić. Główna bohaterka cyklu „Dziewczyny nie płaczą” to niesamowicie pozytywna postać, a o jej zabawnych przygodach czyta się wybornie.

Masz zły nastrój i chcesz go sobie poprawić?
Sięgnij po którąś z powieści o przygodach Stephenie Plum!

Moja ulubiona łowczyni nagród po raz kolejny pakuje się w kłopoty. Stephenie ma schwytać Kenny’ego Mancuso. Mężczyzna postrzelił swego najlepszego przyjaciela, jednak wcześniej nie był karany. Bohaterka liczy na to, że wraz z pomocą innego łowcy nagród – Komandosa -  uda jej się uchwycić zbiega. Niestety sprawa zaczyna się mocno gmatwać. Kenny okazuje się być nie całkiem zrównoważonym kuzynem Joego Morellego. Śliweczka musi odnaleźć psychopatycznego Mancuso wysyłającego jej odcięte części nieboszczyków, przystojny Morelli mąci jej w głowie, a do tego miejscowy przedsiębiorca pogrzebowy zleca bohaterce odnalezienie zagubionych trumien. Nie zapominajmy również o mamie Śliweczki, która za wszelką cenę chce wyswatać swą córkę, oraz o nowej pracownicy Vinniego, Luli – byłej prostytutce, która bardzo kreatywnie podchodzi do wszystkich kwestii związanych z pracą łowcy nagród. 

Perypetii w tym tomie co niemiara. Stephenie wraz ze swą postrzeloną babcią zaliczy kilka interesujących wizyt w domu pogrzebowym Stivy (żałobnicy strzeżcie się babci Mazurowej!). Ukochany, dopiero co kupiony samochód bohaterki zostanie skradziony, a ona będzie musiała przesiąść się do niezniszczalnego buicka. Stephanie czeka również kilka lepszych i gorszych konfrontacji z Morellim. Po jednym z takich spotkań półnagi policjant zostanie porzucony na środku ulicy :) 

Evanovich stworzyła kolejną, doskonałą komedię kryminalną. Podczas lektury „Po drugie dla kasy” setnie się ubawiłam. Naprawdę gorąco polecam Wam lekturę cyklu „Dziewczyny nie płaczą”.     

6 komentarzy:

  1. Dwie pierwsze części przygód Śliweczki czekają na półce na swoją kolej. Ostatnio przeczytałam "Miłość... z obu stron", przy której uśmiałam się, dlatego chętnie sięgnę po inną, równie zabawną książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie zachęcam do lektury. Przy dwóch pierwszych częściach uśmiałam się do łez ;)

      Usuń
  2. Mam za sobą pierwszą i ósmą część. Choruję właśnie na dwójkę. Jak tylko zdobędę albo wypożyczę (a kolejka oczekujących długa) to zabieram się do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie życzę Ci jak najszybszego zdobycia tego tomu :) Według mnie "Dziewczyny nie płaczą" to świetna seria.

      Usuń
  3. Dużo moim znajomych wychwala tę serię i widzę, że ty również masz na jej temat dobre zdanie, dlatego kiedyś popytam o cały cykl w bibliotece, bo kupować to niestety nie zamierzam, z braku słabych funduszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć tę serię. Ja również zdecydowałam się na lekturę po zapoznaniu się z całą masą pozytywnych opinii.

      Cykl stworzony przez Janet Evanovich bardzo mi się spodobała i mam nadzieję, że Tobie również przypadnie do gustu :)

      Usuń