czwartek, 11 kwietnia 2013

"Selene, córka Kleopatry" Natalia Rolleczek

Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 460
Rok wydania: 1983

Bardzo potrzebowałam takiej książki, jak „Selene, córka Kleopatry” – powieści ciekawej, ale nie wymuszającej na czytelniku mocnego zaangażowania emocjonalnego i nie ponaglającej do szybkiego czytania obecnością wartkiej akcji. Potrzebowałam utworu spokojnego, który mogłabym czytać niespiesznie - historyczna powieść Natalii Rolleczek nadała się idealnie.

„Selene, córka Kleopatry” to sfabularyzowana historia życia potomków Kleopatry. Choć tytuł sugeruje, że fabuła powieści będzie koncentrowała się głównie wokół córki władczyni Egiptu, to tak naprawdę opowieść o Selenie wcale nie dominuje w utworze. Autorka bohaterami swego utworu uczyniła ród Oktawiuszów -  Oktawiana Augusta, który został cesarzem Rzymu po śmierci Marka Antoniusza; Oktawię, siostrę władcy, która przygarnęła dzieci Kleopatry i swego męża; bohaterami powieści stają się również dzieci Oktawii; w książce ważną postacią jest Juba II, król podbitej Nubii, noszący status „praedium populi Romani”(nabytek narodu rzymskiego); czarnym charakterem staje się Liwia, żona Oktawiana.  

Akcja powieści rozpoczyna się zaraz po tym, jak Kleopatra popełniła samobójstwo. Dzieci władczyni Egiptu stają się zakładnikami zwycięskiego Oktawiana, który decyduje się zabrać sieroty do Rzymu, by tam wzięły udział w jego zwycięskim pochodzie. W tym samym czasie Juba otrzymuje zadanie sprawdzenia katalogu Sarepejonu – jednej z największych bibliotek ówczesnego świata. Później akcja przenosi się do Rzymu, gdzie sierotami po rywalce decyduje zająć się Oktawia.

Siostra władcy Rzymu jest właściwie główną bohaterką utworu, to tej postaci Natalia Rolleczek poświęciła najwięcej miejsca w swej powieści. Pisarka przedstawia porzuconą przez Marka Antoniusza kobietę jako wzór cnót niewieścich – wierną żonę i oddaną matkę, która uczuciem obdarza nawet dzieci kobiety, która odebrała jej męża. W opozycji do Oktawii stoi Liwia, jej bratowa. Żona cesarza nie dała mu potomków i przez to jest uznawana za osobę gorszą od szwagierki. Liwia zazdrości Oktawii szacunku, jakim darzą ją rzymscy obywatele, nie może zaakceptować faktu, że jej mąż ceni dzieci siostry i umacnia ich pozycję. Marcellus, pierworodny syn Oktawii, to ulubieniec wuja i Liwia nie może znieść myśli, że potomek rywalki mógłby zostać w przyszłości wyniesiony do rangi cezara, dlatego żona władcy knuje intrygi, które mają zohydzić życie szwagierki.

„Selene, córka Kleopatry” to bardzo interesująca, wielowątkowa powieść historyczna, w której autorka przybliża czytelnikowi postacie bezpośrednio związane z postacią Oktawiana Augusta. Utwór przypomina sagę rodzinną, w której pisarka przybliża losy wielu członków jednej rodziny. Natalia Rolleczek stworzyła ciekawą powieść, w której z dużą pieczołowitością przedstawiła życie codzienne zwykłych rzymian w I wieku p. n. e.  oraz życie rodziny władcy, które w znacznej części zostało podporządkowane umacnianiu pozycji cezara. Ta powieść jest niesamowicie naładowana, więc trudno mi wymienić wszystkie wątki, dlatego wspomnę tylko o kilku przeze mnie wybranych: mamy w powieści wątek ucieczki Cezariona – syna Kleopatry i Juliusza Cezara, pojawiają się wątki Selene i Heliosa – dzieci Kleopatry i Marka Antoniusza, mamy wątki politycznych małżeństw zawartych przez dzieci Oktawii, pojawia się wątek igrzysk tj. krwawych widowisk z obecnością gladiatorów – jak widać „Selene, córka Kleopatry” to powieść bogata w interesujące, historyczne treści.

Lektura powieści Natalii Rolleczek była bardzo satysfakcjonująca. „Selene, córka Kleopatry” to książka, którą polecam wszystkim miłośnikom powieści historycznych, a zwłaszcza tym z nich, którzy upodobali sobie utwory z akcją rozgrywającą się w Egipcie i Rzymie I wieku p. n. e.
 

4 komentarze:

  1. Ah, jestem bardzo na tak! Uwielbiam książki, które mają w sobie coś o Starożytnym Egipcie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej powieści dominują wątki związane ze starożytnym Rzymem. Egipt jest, ale w znikomym wymiarze. Historia skupia się bardziej na losach rodu Oktawiuszy niż na życiu potomków Kleopatry VII.

      Usuń
  2. Ja jednak o starożytnym Rzymie niezbyt lubię czytać. Nawet filmy z tym wątkiem nie kręcą mnie jakoś szczególnie, dlatego tym razem mimo pochlebnej recenzji nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś zdecydowanie dla mnie :D poszukam w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń