Opowiadania: "Kto się czubi..." Kristin Gabriel, "Pechowa Walentynka" Linda Randall Wisdom
Ilość stron: 352
Rok wydania 2012
Nie znosiły tego święta… dopóki były samotne
Kto się czubi…
W mieście, które nazywa się Love, trudno zapomnieć o święcie zakochanych. Jednak Rachel tak bardzo nienawidzi walentynek, że organizuje wraz z grupą przyjaciół bojkot wszystkich okolicznościowych imprez. Wspiera ją coraz więcej mieszkańców. Zaniepokojona rada miejska obmyśla plan, który ma wcielić w życie sam burmistrz…
Pechowa Walentynka
Claire z przykrością wspomina wszystkie dotychczasowe walentynki. Nie znosi tego święta, ale po kilku dniach spędzonych w rodzinnym miasteczku zaczyna zmieniać zdanie. W Zajeździe pod Czerwonym Serduszkiem poznaje mężczyznę, który próbuje ją przekonać, że walentynki można polubić…
W mieście, które nazywa się Love, trudno zapomnieć o święcie zakochanych. Jednak Rachel tak bardzo nienawidzi walentynek, że organizuje wraz z grupą przyjaciół bojkot wszystkich okolicznościowych imprez. Wspiera ją coraz więcej mieszkańców. Zaniepokojona rada miejska obmyśla plan, który ma wcielić w życie sam burmistrz…
Pechowa Walentynka
Claire z przykrością wspomina wszystkie dotychczasowe walentynki. Nie znosi tego święta, ale po kilku dniach spędzonych w rodzinnym miasteczku zaczyna zmieniać zdanie. W Zajeździe pod Czerwonym Serduszkiem poznaje mężczyznę, który próbuje ją przekonać, że walentynki można polubić…
Walentynki, święto zakochanych, dzień, na który z bijącym sercem czeka wiele kobiet, które w tym dniu szuka wyjątkowej atmosfery przepełnionej romantyzmem i miłością. By okazywać sobie uczucie nie potrzeba specjalnej daty zaznaczonej w kalendarzu, a mimo to miliony par na całym świecie z zapałem podchodzą do świętowania tego dnia obdarowując się prezentami, organizując romantyczne randki, a nawet wybierając ten „magiczny” dzień na zorganizowanie ślubu. Nie wszyscy podchodzą do obchodzenia walentynek entuzjastycznie. Część ludzi uważa dzień św. Walentego za przereklamowany, nie akceptuje wszechobecnych serduszek, kupidynów i czerwieni. Osoby samotne szczególnie w tym dni odczuwają dotkliwość życia jako singiel i nawet kiedy obecny stan uczuć w codziennym życiu w niczym nie przeszkadza. W rozreklamowanym dniu zakochanych można poczuć przykre ukłucie zazdrości, że oto spędzamy ten dzień samotnie. Do grupy ludzi, którzy nie znoszą Walentynek i związanej z nimi otoczki należą dwie bohaterki opowiadań, wydanych we wspólnym tomiku „Och, te okropne walentynki!”
Rachel i Claire mieszkają w miastach dla których huczne obchodzenie dnia św. Walentego jest miejscową tradycją. Zarówno w Love jak i w Zakątku Amora w tym dniu pojawia się wielu turystów, którzy ten wyjątkowy dzień w roku pragną spędzić w mieście Miłości. Na ulicach dominuje czerwień, trudno znaleźć miejsce wolne, w którym nie byłoby serduszek czy kupidynów. Obie bohaterki łączy nie tylko to, że mieszkają w miastach, w których obchody dnia zakochanych odgrywają istotną rolę, obie panie nie znoszą tego święta.
Bohaterki mają złe wspomnienia związane z obchodami Walentynek, ich niechęć do święta jest całkowicie uzasadniona. Miłość przychodzi jednak niespodziewanie, w momencie najmniej oczekiwanym. Rachel i Claire przekonają się, że walentynki nie są takie straszne.
Opowiadania, który znalazły się w zbiorku „Och, te okropne walentynki!” zostały wyjątkowo starannie dobrane. Tematyka „Kto się czubi…” i „Pechowej Walentynki” jest bardzo podobna, niemal identyczna. Do gustu przypadła mi szczególnie pierwsze, nieco dłuższe opowiadanie, w którym autorka w pełni wykorzystała swój potencjał tworząc zabawną historię w której pojawiły się niespodziewane zwroty akcji. Kristin Gabriel w wielu momentach mnie zaskoczyła. „Pechowa Walentynka” zaczynała się bardzo obiecująco, później było nieco gorzej. Historię Lindy Randall Wisdom przeczytałam szybko, jednak nie wywołała we mnie takich emocji jak „Kto się czubi…”.
Dla mnie ten zbiorek okazał się idealną lekturą na dzień św. Walentego, za którym szczerze mówiąc nie przepadam (podobnie jak bohaterki obu historii), z przyjemności czytałam jak Rachel i Claire walczyły o swoje racje z entuzjastami tego święta.
Też nie przepadam za walentynkami, dlatego z ogromną przyjemnością poznam tę książkę.
OdpowiedzUsuń