poniedziałek, 2 stycznia 2012

"Fala" Robert Muchamore

Tytuł: Fala
Autor: Robert Muchamore
Cykl: CHERUB (tom 12)
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 328
Rok wydania: 2011

Fala tsunami zdewastowała wyspę tropikalną. Jej gubernator wysyła buldożery, które mają zrównać z ziemią to,co pozostało po wioskach, by na ich miejsce wyrosły luksusowe hotele. Dla Jamesa Adamsa ochrona rodziny gubernatora nie jest tym, co nazwałby misją idealną. W dodatku jego przyjaciel, emerytowany agent Kyle Blueman pojawia się z własnym, nieoficjalnym i szalenie niebezpiecznym planem. James musi wybrać między Cherubem a przyjacielem - może pozostać lojalny tylko w stosunku do jednej ze stron...

Nie da się ukryć, że spotkanie z serią CHERUB uważam za wyjątkowo udane. Powieści Roberta Muchamore’a mają wyjątkowo interesującą fabułę, wypełnione są dynamiczną akcją, i pomimo, że zasadniczo pisane są z myślą o nastoletnich chłopcach zdołały podbić także moje serce. „Fala” to dwunasty i ostatni tom serii, której głównym bohaterem jest James Adams.

Ostatni tom opowieści o Jamesie można podzielić na trzy zasadnicze części. Początek powieści stanowi zakończenie poprzedniej misji głównego bohatera, który rozpracowywał przestępczą działalność gangów motocyklowych. Część środkowa to wspomnienia innego agenta Kyle’a. Do Anglii przyjeżdża potentat hotelowy, gubernator wyspy Langakawi Tan Abdullah, który pełni obecnie funkcję malezyjskiego ministra obrony. Cztery lata wcześniej fala tsunami zniszczyła rybackie osady znajdujące się na wyspie. Gubernator wykorzystując okazję zrównał z ziemią pozostałości osady i na jej miejscu wybudował hotel. Działanie Abdullaha sprawiło, że rdzenni mieszkańcy Langkawi stracili ziemię, która była w ich posiadaniu od setek lat. Młodzi ludzie nie są w stanie zaakceptować przymusowego przesiedlenia. Pod dowództwem siedemnastoletniego Aizata grupka protestantów zaatakowała gubernatora podczas uroczystego otwarcia hotelu. Prowodyr akcji, a zarazem przyjaciel Kyle’a trafił do więzienia, gdzie był poniżany i torturowany przez policjantów, „siedzących w kieszeni” gubernatora. Aizat tylko dzięki szczęśliwemu przypadkowi uniknął wyroku dożywotniego więzienia. Teraz Tan Abdullah jako minister obrony ma podpisać z przedstawicielem rządu Anglii wielomilionowy kontrakt zbrojeniowy – tutaj zaczyna się część trzecia.

Agenci CHERUB-a zostają oddelegowani na ochroniarzy dwójki dzieci Abdullaha. Dla siedemnastoletniego Jamesa ma to być już ostatnia misja. Bohater pomału zaczyna przygotowywać się do opuszczenia tajnej jednostki i rozpoczęcia  studiów w Stanach Zjednoczonych. Kyle emerytowany agent CHERUBA-a który niezwykle przejął się losem wysiedlonych mieszkańców Langkawi, i tym co spotkało Aizata,  prosi swego przyjaciela o przysługę. Dzięki precyzyjnie przygotowanemu planowi Abdullah ma zapłacić za wszystkie przekręty i nadużycia, których się dopuścił. Jak zachowa się James? Czy dla nastolatka ważniejsza okaże się misja, czy też prośba przyjaciela?

Tom dwunasty serii CHERUB na tle pozostałych powieści cyklu wypada najsłabiej. Podzielenie tomu na trzy części nasunęło mi myśl, że autorowi zabrakło pomysłu na ostatnią przygodę Jamesa i by wypełnić strony posiłkował się wprowadzeniem wspomnień jednego z innych bohaterów, w tym przypadku Kyle’ a. Zabrakło mi w tym tomie napięcia.  Pozostałe pozycje czytałam z niemalejącym aż do ostatniej strony zainteresowaniem, siedząc jak na szpilkach i nieustannie kibicując bohaterom, tutaj zabrakło takich uczuć. Książka jest ciekawa, ale zdecydowanie mniej widowiskowa niż pozostałe tomy. Od czasu do czasu pojawiały się wydarzenia, których nie umiem określić inaczej niż zapychacze stron – tu opis meczu Arsenalu, tu jakiś ślub, który na dobrą sprawę niczego do akcji nie wnosi. Jakieś sprawdzanie ekwipunku podczas ostatniego etapu szkolenia młodych rekrutów na wyspie Langkawi, gdzie Kyle występował jako pomocnik trenerów. A najgorsza w tym wszystkim jest postać pana Large’a, który stanowi postrach młodych kandydatów do roli agentów i ucieleśnienie ich najgorszych koszmarów - bynajmniej nie chodzi o jego znęcanie się nad rekrutami. Postać, która przez całą serię była kreowana na bydlaka, który nie wacha się szantażować dzieci i grozić im, nagle pokazuje swoją ludzką twarz, a nawet więcej, obdarza swych podopiecznych sympatią. Co prawda okoliczności, w których następuje ta nagła przemiana mogą ją w pewien sposób motywować. Nie zmienia to jednak faktu, że złamanie sposobu w jaki do tej pory kreowany był ten bohater wywarło na mnie negatywne wrażenie.

„Fala” to ostatni tom przygód agenta Jamesa Adamsa, jak się jednak okazuje nie jest on ostatnim tomem serii. Robert Muchamore po napisaniu tej powieści stwierdził, że nie chce jeszcze rozstać się z CHERUB-em. W sierpniu 2011 roku w Anglii został wydany kolejny tom cyklu o młodocianych agentach „People’s Republic”, w którym pojawia się nowy główny bohater.

Lektura ostatniego tomu CHERUB-a pozostawiła mnie z uczuciem żalu, że to już koniec. Niezwykle polubiłam młodych bohaterów i chyba to najlepiej świadczy o serii pana Muchamore’a. Z ciekawością sięgnę kiedyś po następne tomy i kto wie, może znów spotkam się z Jamesem, Kerry, Laurą, Kylem i dowiem się jak ci bohaterowie poradzili sobie w dorosłym życiu. Pozostaje czekać i przekonać się, czy wśród nowych małych agentów i ich przygód autor znajdzie miejsce dla tych, którzy swą karierę w CHERUB-ie zakończyli.



Książka  przekazana do recenzji przez portal nakanapie.pl. Serdecznie dziękuję :-) 

4 komentarze:

  1. Zerkając na okładkę, od razu stwierdziłam, że to nie dla mnie. Jednak im bardziej się zagłębiałam w twoją recenzję, tym większą chęć miałam, aby sięgnąć po tę pozycję. Mam nadzieję, że niedługo będzie mi to dane. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Cheruba! Czytałam 10 tomów i myślałam,że to już będzie koniec. Ale miła niespodzianka,pojawiły się jeszcze 2. Koniecznie muszę je przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie muszę poznać przygody agenta Jamesa Adamsa, gdyż twoja recenzja zaostrzyła mój apetyt na maksa.

    OdpowiedzUsuń