poniedziałek, 22 lipca 2019

"Ring girl" K.N. Haner

Wydawnictwo Kobiece
Liczba stron: 274
Rok wydania: 2019
Nowa gorąca powieść Królowej Dramatów!
Pełna żaru, energetyczna opowieść o miłości w brutalnym świecie boksu.

"W miłości nie ma kompromisów. Można się temu poświęcić i walczyć o uczucie albo bawić, ignorować, a potem zostać z pustym i niezdolnym do miłości sercem".
Ona – córka boksera o międzynarodowej sławie. On – pretendent do tytułu Mistrza Świata.
Ona trzyma się jak najdalej od ringu i bokserskiego świata. On żyje tylko po to, by walczyć i zwyciężać. Przypadek sprawia, że dwójka dawnych znajomych spotyka się ponownie. Czy odnajdą się w świecie, który oboje równie mocno kochają, co nienawidzą? Czy tajemnice, które mają przed sobą, nie przeszkodzą im w drodze do szczęścia? 

„Ring girl” autorstwa K.N. Haner to literackie guilty pleasure, pikantna powieść New Adult z akcją osadzoną w Nowym Jorku, której główni bohaterowie są związani ze światem boksu. Czyta się tę opowieść błyskawicznie i całkiem przyjemnie spędza przy niej czas.

Historia wykreowana przez K.N. Haner jest dość prosta, niezbyt rozbudowana fabularnie, koncentruje się na opisie burzliwego związku studentki i sławnego boksera. Eden to młoda i wyzwolona kobieta, która nie chce angażować się w  poważne związki. Logan „Dante” Johnson to przygotowujący się do walki o mistrzostwo świata, były podopieczny jej ojca. Ta dwójka spotyka się przypadkiem na gali boksu i od razu pojawia się pomiędzy nimi napięcie i wzajemna fascynacja. Między bohaterami aż iskrzy, jednak ich wzajemne relacje nie będą łatwe, gdyż oboje są emocjonalnie okaleczeni przez swych wymagających rodziców. Eden i Logan nie potrafią do końca się przed sobą otworzyć, a ich rozwijający się w ukryciu związek, choć wypełniony jest czułością i namiętnością, szybko może rozsypać się jak domek z kart. Jak się okazuje oboje nie są ze sobą szczerzy, choć czytelnik początkowo odnosi wrażenie, że tylko bohaterka próbuje budować związek z Loganem na niedopowiedzeniach i kłamstewkach, gdyż to ona jest narratorką w powieści, więc jej „grzeszki” poznajemy już na początku lektury i to one wysuwają się zdecydowanie na pierwszy plan.

K.N. Haner to młoda, polska pisarka, która nazywa siebie Królową Dramatów i nie ma w tym żadnej przesady, gdyż jej utwór jest rzeczywiście wypełniony dramatami po brzegi. W swej powieści pisarka porusza tematykę przemocy rodziców wobec dzieci – zarówno tej psychicznej jak i fizycznej. Eden i Logan mają dość poważne problemy z emocjami, choć próbują to ukrywać. Szczególnie główna bohaterka jest pełna sprzeczności, wydaje się ona wyjątkowo niestabilna, a jej działania często nie korespondują z jej poglądami – w innym wypadku takie wahania w charakterystyce postaci uznałabym za minus, jednak w tej powieści są one w pełni umotywowane fabularnie. Sam wątek psychologiczny jest interesujący, jednak mógłby być według mnie bardziej rozbudowany, brakowało mi również większej ilości scen z rodzicami bohaterów, które faktycznie pokazywałyby toksyczną stronę ich relacji  - czułam pewien niedosyt pod tym względem.

Jeśli jesteśmy już przy minusach wymienię jeszcze jedną rzecz. Świat boksu, do którego należą bohaterowie jest niestety potraktowany w powieści po macoszemu, podobnie jak sam motyw ring girl – trochę to rozczarowuje. Spodziewałam się zdecydowanie więcej opisów walk i rozbudowanego wątku dotyczącego walki o mistrzostwo Logana. Trochę szkoda, że pisarka nie rozwinęła tych wątków, bo to one głównie zwracają uwagę potencjalnego czytelnika i sprawiają, że powieść wyróżnia się tłumie innych pozycji.

Podsumowując. „Ring girl” to przyjemna w odbiorze, ostra powieść romantyczna, w której dominującym wątkiem jest pełen niedopowiedzeń związek pozornie wyzwolonej studentki i gwiazdy boksu. To idealna propozycja zwłaszcza dla młodych kobiet, miłośniczek powieści spod znaku New Adult, w których romantyczność miesza się z erotyką.

4 komentarze:

  1. Od czasu do czasu lubię takie połączenie romansu i erotyki. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię od czasu do czasu sięgać po taki typ literatury - szczególnie w okresie letnim :)

      Usuń
  2. Mi również brakowało większej ilości scen z rodzicami bohaterów, które faktycznie pokazywałyby toksyczną stronę ich relacji oraz czułam niedosyt związany z małą ilością bokserskich scen. Niemniej jednak ogólnie pozytywnie oceniam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również oceniam ten tytuł pozytywnie. Całkiem przyjemnie się tę powieść czytało.

      Usuń