Wydawnictwo Kobiece
Liczba stron: 274
Rok wydania: 2019
Nowa gorąca powieść Królowej Dramatów!
Pełna żaru, energetyczna opowieść o miłości w brutalnym świecie boksu.
"W miłości nie ma kompromisów. Można się temu poświęcić i walczyć o uczucie albo bawić, ignorować, a potem zostać z pustym i niezdolnym do miłości sercem".
"W miłości nie ma kompromisów. Można się temu poświęcić i walczyć o uczucie albo bawić, ignorować, a potem zostać z pustym i niezdolnym do miłości sercem".
Ona – córka boksera o międzynarodowej sławie. On – pretendent do tytułu Mistrza Świata.
Ona trzyma się jak najdalej od ringu i bokserskiego świata. On żyje
tylko po to, by walczyć i zwyciężać. Przypadek sprawia, że dwójka
dawnych znajomych spotyka się ponownie. Czy odnajdą się w świecie, który
oboje równie mocno kochają, co nienawidzą? Czy tajemnice, które mają
przed sobą, nie przeszkodzą im w drodze do szczęścia?
„Ring girl” autorstwa K.N. Haner to literackie guilty pleasure,
pikantna powieść New Adult z akcją osadzoną w Nowym Jorku, której główni bohaterowie
są związani ze światem boksu. Czyta się tę opowieść błyskawicznie i całkiem
przyjemnie spędza przy niej czas.
Historia wykreowana przez K.N. Haner jest dość prosta,
niezbyt rozbudowana fabularnie, koncentruje się na opisie burzliwego związku studentki
i sławnego boksera. Eden to młoda i wyzwolona kobieta, która nie chce angażować
się w poważne związki. Logan „Dante” Johnson
to przygotowujący się do walki o mistrzostwo świata, były podopieczny jej ojca.
Ta dwójka spotyka się przypadkiem na gali boksu i od razu pojawia się pomiędzy
nimi napięcie i wzajemna fascynacja. Między bohaterami aż iskrzy, jednak ich wzajemne
relacje nie będą łatwe, gdyż oboje są emocjonalnie okaleczeni przez swych
wymagających rodziców. Eden i Logan nie potrafią do końca się przed sobą
otworzyć, a ich rozwijający się w ukryciu związek, choć wypełniony jest
czułością i namiętnością, szybko może rozsypać się jak domek z kart. Jak się
okazuje oboje nie są ze sobą szczerzy, choć czytelnik początkowo odnosi
wrażenie, że tylko bohaterka próbuje budować związek z Loganem na
niedopowiedzeniach i kłamstewkach, gdyż to ona jest narratorką w powieści, więc
jej „grzeszki” poznajemy już na początku lektury i to one wysuwają się
zdecydowanie na pierwszy plan.
K.N. Haner to młoda, polska pisarka, która nazywa siebie
Królową Dramatów i nie ma w tym żadnej przesady, gdyż jej utwór jest
rzeczywiście wypełniony dramatami po brzegi. W swej powieści pisarka porusza tematykę
przemocy rodziców wobec dzieci – zarówno tej psychicznej jak i fizycznej. Eden
i Logan mają dość poważne problemy z emocjami, choć próbują to ukrywać. Szczególnie
główna bohaterka jest pełna sprzeczności, wydaje się ona wyjątkowo niestabilna,
a jej działania często nie korespondują z jej poglądami – w innym wypadku takie
wahania w charakterystyce postaci uznałabym za minus, jednak w tej powieści są
one w pełni umotywowane fabularnie. Sam wątek psychologiczny jest interesujący,
jednak mógłby być według mnie bardziej rozbudowany, brakowało mi również
większej ilości scen z rodzicami bohaterów, które faktycznie pokazywałyby
toksyczną stronę ich relacji - czułam pewien niedosyt pod tym
względem.
Jeśli jesteśmy już przy minusach wymienię jeszcze jedną rzecz.
Świat boksu, do którego należą bohaterowie jest niestety potraktowany w
powieści po macoszemu, podobnie jak sam motyw ring girl – trochę to
rozczarowuje. Spodziewałam się zdecydowanie więcej opisów walk i rozbudowanego
wątku dotyczącego walki o mistrzostwo Logana. Trochę szkoda, że pisarka nie
rozwinęła tych wątków, bo to one głównie zwracają uwagę potencjalnego
czytelnika i sprawiają, że powieść wyróżnia się tłumie innych pozycji.
Podsumowując. „Ring girl” to przyjemna w odbiorze, ostra
powieść romantyczna, w której dominującym wątkiem jest pełen niedopowiedzeń
związek pozornie wyzwolonej studentki i gwiazdy boksu. To idealna propozycja zwłaszcza
dla młodych kobiet, miłośniczek powieści spod znaku New Adult, w których romantyczność miesza się z erotyką.
Od czasu do czasu lubię takie połączenie romansu i erotyki. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńRównież lubię od czasu do czasu sięgać po taki typ literatury - szczególnie w okresie letnim :)
UsuńMi również brakowało większej ilości scen z rodzicami bohaterów, które faktycznie pokazywałyby toksyczną stronę ich relacji oraz czułam niedosyt związany z małą ilością bokserskich scen. Niemniej jednak ogólnie pozytywnie oceniam tę książkę.
OdpowiedzUsuńRównież oceniam ten tytuł pozytywnie. Całkiem przyjemnie się tę powieść czytało.
Usuń