Seria: Geim (tom 3)
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 488
Rok wydania: 2013
Trzecia część wciągającej trylogii o Grze w Alternatywną Rzeczywistość.
Po
wykonaniu serii ryzykownych zadań Henrik Petterson chciałby zupełnie
wycofać się z Gry, ponieważ od kiedy się w nią zaangażował, życie jego
i jego siostry stale było w niebezpieczeństwie. Kiedy otrzymuje
anonimowy SMS z propozycją dalszego uczestnictwa w Grze, uświadamia
sobie, że nie udało mu się przed nią ukryć. Wiadomość wytrąca go ze
stanu wątłej równowagi, którą z takim trudem wypracował. Sprawę pogarsza
fakt, że inwigiluje go policja. Mimo wszystko HP wyznacza sobie jeszcze
jeden cel. Chce rozpracować Grę i zdemaskować jej mechanizm, tak aby
już na zawsze się od niej uwolnić.
Czy jesteście gotowi
na ostateczną rozgrywkę?
TAK czy NIE ?
Ja wybrałam odpowiedź TAK i wkroczyłam do zwariowanego
świata Henrika HP Petersona. Pozwoliłam namieszać sobie w głowie. Autor zasiał
w mym umyśle całą masę wątpliwości - kto jest wrogiem, a kto przyjacielem? Kto
gra w drużynie tych dobrych, a kto jest wilkiem przebranym w owczą skórę? Kto
jest wolny, a kto jest manipulowany? Jedno jest pewne „Nikomu nie można ufać.
Nic nie jest tym, czym się wydaje”*.
W tym tomie pisarz przeszedł sam siebie, perfekcyjnie
manipulował mym umysłem – czy HP to paranoik, który wymyślił sobie Grę? Czy
Becca obdarzyła zaufaniem odpowiednich ludzi? Może HP, wbrew swojemu przeświadczeniu jest
uczestnikiem Gry? Które z rodzeństwa jest oszukiwane i wykorzystywane – Becca,
czy HP? Ja nie byłam w stanie tego ustalić, aż do ostatniej strony.
„[bubble]” to świetna powieść sensacyjna, którą czytałam z
wypiekami na twarzy. Książka niesamowicie mi się podobała, a niepewność
związana z tym, że nie wiem kto jest tym dobrym, a kto złym sprawiła, że
przeczytałam finałowy tom trylogii Geim w rekordowym tempie. Co mam powiedzieć
o tak niesamowicie zakręconej powieści. Jak w pełni oddać odczucia, które towarzyszyły
mi podczas lektury tego utworu?
Anders de la Motte oddziałuje głównie na psychikę
czytelnika, fabuła może nie jest wypełniona spektakularnymi scenami akcji, ale
niepewność płynąca z faktu, że nie mogłam ustalić, która z postaci jest ofiarą
manipulacji Przywódcy kierującego Grą sprawiała, że odczuwałam niesamowite
emocje. Fabuła oparta została na wątkach spiskowych, a główny bohater
popadający w paranoję budził we mnie sprzeczne uczucia – czy HP to szaleniec
dostrzegający wokół siebie wyimaginowanych wrogów, czy diablo sprytny
cwaniaczek, któremu zawsze udaje się wybrnąć z niebezpiecznych sytuacji? W tej
powieści nic nie jest jednoznaczne, niczego nie można być pewnym, do ostatnich
stron nie wiadomo kto kim manipuluje. Nie wiadomo kto jest zdrajcą. Ba! Na
początku nie wiadomo nawet, czy Gra jest czymś prawdziwym, czy stanowi
przedmiot paranoicznych urojeń głównego bohatera. Może HP oszalał ?
Z niecierpliwością oczekiwałam na premierę ostatniego tomu
serii Geim. Otwierając powieść odczuwałam ekscytację. Czytając ją czułam się
jak na kolejce górskiej - kręciło mi się w głowie, byłam zdezorientowana, ale
były to pozytywne odczucia. Pisarz mnie zwodził i oszukiwał, robił mi pranie
mózgu i czułam się równie zagubiona, jak bohaterowie jego powieści. Byłam
zaintrygowana, czytałam ten utwór z ogromnym zaciekawieniem. Anders de la Motte
stworzył nietuzinkową trylogię, która zdecydowanie trafiła w mój gust.
* skrzydełko okładki
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.
Czytałam pierwszą część, nie zachwyciła, ale i tak chcę dokończyć tę trylogię. Ma potencjał, mam nadzieję, że został w kolejnych tomach wykorzystany.
OdpowiedzUsuńMnie cała trylogia bardzo się podobała, ale rozumiem, że nie wszystkim przypadanie do gustu styl autora. Tom drugi jest ciekawy - autor poruszył w nim interesującą, współczesną tematykę. Lektura "buzz" daje do myślenia.
UsuńW "bubble" autor nieźle miesza czytelnikom w głowach. Byłam bardzo ciekawa, jak zakończy się historia HP. Pisarz mnie nie zawiódł, w trakcie lektury byłam bardzo zaintrygowana. Do końca nie wiadomo było, kto tkwi w szponach Gry, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem.
Wypadałoby się w końcu z tą serią zapoznać :D Ale teraz to i tak kiepsko z czasem :(
OdpowiedzUsuńZnam ten ból. Ja również mam obecnie mniej wolnego czasu, niżbym chciała.
UsuńNajpierw pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuń