Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 440
Rok wydania: 2013
Wilk Omega jest jak szaman wśród Indian, znajduje się poza
wszelkimi układami i zależnościami. Musieli nauczyć ją spuszczać wzrok.
Uległe wilki robią to instynktownie.
Istnieją na świecie rzeczy groźniejsze od wilkołaka
W górach giną turyści, a wszystko wskazuje na zdziczałego wilka samotnika.
Anna Latham nie wierzy w istnienie wilkołaków. Do czasu. Pewnej nocy
zostaje brutalnie zaatakowana i staje się … jednym nich - niewolnicą w
stadzie dominujących samców. Uczy się pokory i nieufności. Wtedy w jej
życiu zjawia się Charles Cornick, egzekutor i syn przywódcy wilkołaków
Ameryki Północnej. Tym samym Anna zostaje wplątana w sytuację, która ją
zdecydowanie przerasta.
Z prozą Patricii Briggs po raz pierwszy zetknęłam się pięć lat temu. Wtedy to na polskim rynku ukazał się pierwszy tom serii urban fantasy, której główną bohaterką jest zmiennokształtna Mercedes Thompson. Cykl opowiadający o przygodach Mercy i jej magicznych przyjaciół – wilkołaków, wampirów i innych niesamowitych istot – bardzo mi się spodobał, więc kiedy dowiedziałam się, że na rynku pojawia się kolejna powieść pisarki nie miałam wątpliwości, że po nią sięgnę.
„Wilczy trop” jest pierwszym tomem serii Alfa i Omega. Akcja
cyklu została osadzona w tym samym uniwersum co akcja serii o Mercedes. Główną
bohaterką nowego cyklu została wilkołaczyca Anna Letham. Kobieta została przemieniona w
wilka wbrew swej woli, a jej życie stało się piekłem, kiedy Alfa postanowił
uczynić z niej zabawkę stada. Zaszczuta Anna żyje w permanentnym strachu,
jednak kiedy odkrywa, że jej przywódca wbrew prawu tworzy nowe wilki i nimi
handluje, zdobywa się na odwagę i informuje o przestępstwie Marroka – przywódcę
wszystkich północnoamerykańskich wilkołaków. Wiekowy wilkołak wysyła do Chicago
swego syna Charlesa.
Kiedy mężczyzna przybywa na miejsce opanowuje go wściekłość,
Charles przekonuje się, że miejscowy Alfa zaszczuł Annę – niezwykle rzadką i
niebywale cenioną wśród wilków Omegę, wilkołaczycę potrafiącą ukoić szaleństwo
i agresję towarzyszące wielu przemienionym. Złość Charlasa jest ogromna tym
bardziej, że jego wilk uznaje Annę za swą partnerkę.
Akcja „Wilczego tropu” rozgrywa się równolegle w stosunku do
wydarzeń, które autorka przedstawiła w „Zewie księżyca”, składa się z dwóch części.
Czytelnik obserwuje wydarzenia, które
rozegrały się chicagowskim stadzie wilków, w tym samym czasie, w którym Mercy pomagała w poszukiwaniach córki swego sąsiada
(przywódcy wilkołaczego stada z Tri Cities). W drugiej części powieści przenosimy
się do Montany, gdzie rezyduje stado Marroka. Obserwujemy dalsze poczynania
Anny i Charlesa. Bliżej poznajemy stado, o którym Briggs wspominała w książkach
z serii o Mercedes. Poznajemy nowe fakty dotyczące społeczności wilków.
„Wilczy trop” i „Zew księżyca” fajnie się uzupełniają. Powieści
łączą się, ale jak najbardziej można czytać je oddzielnie, a lektura nadal
będzie ogromną przyjemnością. Ja znam teraz obie powieści i mogę powiedzieć, że
znajomość obu książek czyni ich lekturę bogatszą i atrakcyjniejszą. Z
przyjemnością odkrywałam wszelki powiązania pomiędzy oboma tytułami. Briggs
po raz kolejny mnie nie zawiodła. Lektura „Wilczego tropu” dostarczyła mi
mnóstwa pozytywnych emocji.
Uwielbiam autorkę. Ta seria oczywiście jest świetna ; ) Zresztą twoja recenzja też c;
OdpowiedzUsuńPlanuję kiedyś poznać tę serię, tylko nie wiem jeszcze kiedy, bo czasu wciąż za mało... :)
OdpowiedzUsuń