Gatunek: science-fiction, powieść grozy
Motywy: kosmos, statek kosmiczny, walka o życie, spotkanie z obcym
„Obcy” autorstwa Alana Deana Fostera to powieściowa wersja kultowego horroru science-fiction wyreżyserowanego przez Ridleya Scotta. Film swoją premierę miał w roku 1979, książka na jego podstawie światową premierę miała w roku 2014, a w Polsce ukazała się 5 lat później nakładem wydawnictwa Vesper.
Jeśli jesteście fanami filmu, treść książki raczej was nie zaskoczy - powieść przedstawia tą samą historię. Załoga kosmicznego, komercyjnego holownika „Nostromo” zostaje wybudzona z hibernacji, kiedy ich statek odbiera wezwanie o pomoc z niewielkiej planety. Podczas misji ratunkowo-zwiadowczej jeden z oficerów zostaje zaatakowany przez tajemniczą formę życia. Wbrew wszelkim protokołom bezpieczeństwa kapitan załogi ze wsparciem oficera naukowego wpuszczają Kane’a na statek, który wkrótce staje się polem bitwy między załogą i śmiertelnie niebezpiecznym obcym.
„Obcy” to zdecydowanie jeden z moich ulubionych filmów grozy i trudno ocenić mi książkę w oderwaniu od jej pierwowzoru - podczas lektury przed oczami miałam sceny z kosmicznego horroru Ridleya Scotta. Powieść Fostera to niemal wierna, literacka kopia filmu, który uwielbiam i oglądałam kilkadziesiąt razy (również w wersji reżyserskiej), więc pod względem fabuły ten utwór naprawdę niczym mnie nie zaskoczył, literacko było w porządku, ale bez fajerwerków. Sama historia zawierała w sobie mnóstwo wątków, które uwielbiam w utworach grozy – odciętą od reszty świata lokalizację, ukrywającego się w cieniach potwora, który czyha na bohaterów, klaustrofobiczną, pełną napięcia i strachu atmosferę.
Powieść na podstawie scenariusz Dana O’Bannona to ciekawostka dla zagorzałych fanów „Obcego”, którzy kolekcjonują przedmioty związane z ich ulubioną serią lub powieść dla osób, które nigdy z filmem styczności nie miały. Fanom serii książkowa adaptacja nie oferuje raczej niczego nowego. Osoby, które nigdy nie oglądały filmu Ridleya Scotta mogą odebrać tę powieść o wiele pozytywniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz