czwartek, 20 lutego 2020

"Śmierć z ogłoszenia" Grzegorz Kalinowski

Seria: Kornel Strasburger (tom 3)
Wydawnictwo: Muza
Rok wydania: 2019

Polska lat 30. to epoka ogromnych kontrastów: z jednej strony wystawne życie elit pełne rautów, z drugiej – stale rosnące bezrobocie i przestępczość. W tych trudnych społeczno-politycznych okolicznościach komisarz Kornel Strasburger i członkowie sekcji specjalnej Komendy Głównej muszą się wykazać wyjątkowymi umiejętnościami, by odnaleźć córkę wpływowego człowieka mającego przyjaciół w najwyższych kręgach władzy. Sprawa z błahej zmienia się w serię dramatycznych zdarzeń. Bójki, strzelaniny i pościgi, tajemniczy morderca prowadzący swą szaloną grę przy pomocy ogłoszeń zamieszczanych w prasie oraz ambicje ludzi chcących zaistnieć w przemyśle filmowym.
Zemsta, sztuka, zbrodnia oraz wielkie gwiazdy dwudziestolecia międzywojennego: Bodo, Smosarska, Fogg, Dymsza i Kiepura. Wszystko to na tle Warszawy, Lwowa, Krynicy, Kresów i... Bukaresztu. Precyzyjnie skonstruowana intryga, ukazane z reporterskim zacięciem realia Polski lat 30. oraz odmitologizowany obraz II Rzeczpospolitej to największe atuty najnowszej powieści Grzegorza Kalinowskiego.


„Śmierć z ogłoszenia” to trzeci tom kryminalnej serii retro rozgrywającej się w okresie dwudziestolecia międzywojennego o przygodach sekcji specjalnej Komendy Głównej, na której czele stoi komisarz Kornel  Strasburger. Na akcję tej powieści składają się w sumie aż trzy interesujące wątki . Policjanci należący do swoistego archiwum X rozpracowują niewyjaśnioną sprawę morderstwa Felicji Nejman z roku 1929, szef zleca im zadanie odszukania zaginionej córki potentata naftowego Bolesława Lichockiego. W międzyczasie ekipa zostaje również wciągnięta w śledztwo dotyczące tajemniczych i mocno nietypowych, ale zdecydowanie nie przypadkowych zgonów ludzi związanych z polskim przemysłem filmowym.

Grzegorz Kalinowski stworzył książkę, która na pewno spodoba się fanom stylizowanych kryminałów. Uważam, że autor całkiem dobrze oddał klimat czasów, w których osadził akcję swojej powieści i  ciekawie poprowadził wątek związany ze środowiskiem filmowym. Bardzo podoba mi się dynamika wykreowanej przez pisarza historii  oraz to, że bohaterowie często się przemieszczali, dzięki czemu miałam okazję odwiedzić z nimi naprawdę ciekawe lokalizacje, np. Lwów. Musze przyznać, że to właśnie awanturnicze sceny z udziałem głównych bohaterów na Kresach wyjątkowo przypadły mi do gustu. Jeśli chodzi natomiast o same postacie, to moim zdecydowanym ulubieńcem został aspirant Tomasz Jung – niedoszły prawnik, pedant i diablo inteligentny człowiek, którego według mnie śmiało można by określić mianem geeka.  Małe wrażenie wywarł  niestety główny bohater, który ginie wśród swych barwnych kolegów.

Podsumowując, „Śmierć z ogłoszenia”  to bez wątpienia ciekawa pozycja na rynku wydawniczym kryminałów retro. Lektura powieści dostarczyła mi sporo przyjemności. Myślę, że ta książka śmiało mogłaby stanowić podstawę do stworzenia naprawdę fajnego, trzymającego w napięciu serialu kostiumowego  - fabuła „Śmierci z ogłoszenia” ma ogromny, filmowy potencjał.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz