Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Liczba stron: 320
Rok wydania: 2017
Po raz ostatni widziano moich rodziców podczas strzelaniny na
turecko-syryjskiej granicy, potem zaginął po nich ślad. Próbowali
walczyć ze złem i zadbali, bym i ja chciała naprawiać świat. Dlatego gdy
pewnego dnia do restauracji weszło dwóch uzbrojonych facetów, zamiast
siedzieć cicho, zaczęłam działać. Szybko ich unieszkodliwiłam i
zapomniałam o sprawie, niestety ktoś obejrzał nagranie z monitoringu.
Zwróciłam na siebie uwagę służb specjalnych, które zaproponowały mi
układ – misja w Moskwie w zamian za informacje o rodzicach.
I oto stoję oszołomiona na placu Czerwonym i zastanawiam się, jak w tym wielkim mieście znajdę hakera, którego szuka kilka wywiadów i rosyjska mafia.
Jeśli to czytacie, trzymajcie za mnie kciuki.
Paige Nolan, od dzisiaj agentka Liberty
I oto stoję oszołomiona na placu Czerwonym i zastanawiam się, jak w tym wielkim mieście znajdę hakera, którego szuka kilka wywiadów i rosyjska mafia.
Jeśli to czytacie, trzymajcie za mnie kciuki.
Paige Nolan, od dzisiaj agentka Liberty
„Liberty. Jak zostałam szpiegiem” autorstwa Andrei Portes
jest komedią szpiegowską osadzoną w gatunku Young Adult. Pisarka stworzyła
naprawdę lekką historię, którą czyta się ekspresowo – wpływa na to sposób
narracji, obecny w fabule humor oraz niezwykła kreacja głównej bohaterki.
Siedemnastoletnia Paige Nolan jest mistrzynią sztuk walki,
którą charakteryzuje ostry język, wysoko wykształcone poczucie moralności oraz
zaburzenia dysocjacyjne sprawiające, że w trudnych sytuacjach „wychodzi z
siebie”, by obserwować rzeczywistość z filmowej perspektywy. Kiedy drobna
dziewczyna obezwładnia w barze dwóch uzbrojonych osiłków, staje się obiektem
zainteresowania super tajnej organizacji RAITH. Bohaterka dostaje propozycję
nie do odrzucenia - w zamian za wstąpienie w szeregi grupy jej przedstawiciel Carter
Madden obiecuje Paige, że wznowi sprawę zaginięcia jej rodziców. Nastolatka przechodzi
ekspresowe szkolenie i wkrótce otrzymuje pierwszą misję.
Paige wyjeżdża do Rosji, gdzie przebywa wróg publiczny numer
jeden rządu amerykańskiego - prywatnie jej idol - Sean Raynes, genialny
haker, były agent CIA, który jest w posiadaniu ściśle tajnych danych. Nastolatka
musi zbliżyć się do hakera i ustalić jakie informacje są w jego posiadaniu.
Powieść Andrei Portes jest naprawdę wdzięczną komedią
skierowaną przede wszystkim do nastolatków. Narracja czyni ten tytuł szalenie
przystępnym i przyjemnym w odbiorze. Narratorką opowieści jest Paige, która
bardzo często zwraca się bezpośrednio do czytelników, budując w ten sposób
poufałą, wręcz przyjacielską atmosferę. Nie trudno wyobrazić sobie, że w
trakcie lektury postrzelona nastolatka siedzi obok nas, relacjonując swoje niezwykłe
przygody w roli agentki o pseudonimie Liberty. Kreacja głównej bohaterki jest
najmocniejszym punktem powieści. To cięty język Paige, jej błyskotliwe, czasem
mocno sarkastyczne komentarze sprawiają, że czytelnik wręcz płynie przez fabułę.
„Liberty. Jak zostałam szpiegiem” to propozycja dla nastoletnich
miłośników lekkich i zabawnych powieści w stylu Young Adult. Zalecam jednak
ostrożność fanom złożonych powieści
szpiegowskich, gdyż Andrea Portes uprościła ten wątek – pamiętajcie o tym, jeśli nie chcecie
rozczarować się lekturą.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Collins Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz