Gatunek: fantastyka historyczna
Motywy: Egipt, archeologia, wykopaliska, tajemnice, rodzinne sekrety, zbrodnia magia
Historia wciągająca niczym ruchome pisaki. Najnowsza książka Isabel Ibañez „Wtat the River Knows” to opowieść o blisko dziewiętnastoletniej Inez Olivierze – pannie z dobrego domu, która w przebraniu wdowy samotnie wyrusza w podróż z Buenos Aires do Egiptu, by odkryć tajemnicę śmierci rodziców prowadzących tam wykopaliska archeologiczne.
Pisarka przenosi czytelników w lata 80 XIX wieku do państwa będącego protektoratem brytyjskim. Razem z bohaterką wędrujemy do Kairu –miasta, które upodobali sobie turyści z całego świata – gdzie bazę wypadową ma jej wuj, który jako ostatni widział państwa Olivierów żywych. Mimo, że Ricardo Marquès jest wybitnie niezadowolony z przybycia siostrzenicy i wysyła swojego asystenta, by czym prędzej wsadził Inez na statek powrotny do Argentyny, zdeterminowanej kobiecie udaje się umknąć panu Hayasowi i dotrzeć do hotelu Shephard’s, gdzie od lat podczas swoich podróży zatrzymywali się jej rodzice.
Zafascynowana Egiptem, gotowa na wszystko, by odkryć prawdę kryjącą się za fatalnym zaginięciem bliskich Inez z uporem walczy o to, by nie zostać odesłaną do domu. Jej działania, choć dyktowane dobrymi chęciami, nie raz wpędzą ją i jej towarzyszy w tarapaty.
„What the River Knows” to genialnie napisana, niesamowicie wciągająca fantastyka historyczna, która pod względem panującej w powieści atmosfery przypominała mi połączenie filmów „Mumia” (miejsce akcji, relacja głównych bohaterów) oraz „Przygód Indiany Jonesa” (wątek archeologiczny, poszukiwanie zaginionych artefaktów i miejsc). Jest to historia pełna tajemnic, niedomówień i przygód z rewelacyjnie opracowanym wątkiem historycznym i szczyptą subtelnej fantastyki – w świecie wykreowanym przez Ibañez przedmioty mogą skrywać w sobie magię, którą wyczuwają niektórzy ludzie i taki dar posiada właśnie Inez, która wykorzystuje go jako kartę przetargową w walce z wujem o udzielenie pozwolenia na dołączenie do jego ekipy badawczej, która prowadzi prace archeologiczne w miejscu, gdzie po raz ostatni pracowali jej rodzice.
Przyznam, że nie spodziewałam się, że „What the River Knows” okaże się powieścią, która spodoba mi się aż tak bardzo, że poświęcę dla lektury cenne godziny snu. Isabel Ibañez stworzyła historię, która wywołała we mnie burzę emocji i niesamowicie trzymała w napięciu - kiedy już zaczęłam czytać powieść, trudno było mi ją odłożyć. Podczas lektury nieustannie czułam zaciekawienie i chęć przekonania się, jak dalej potoczy się podróż Inez, czy bohaterka odkryje prawdę o zniknięciu rodziców i jak rozwinie się jej relacja z Whit’em. Wisienką na torcie okazały się poruszający finał i diablo rozpalający ciekawość, zawierający cliffhanger epilog. Z ogromną niecierpliwością będę oczekiwała premiery drugiego tomu „Sekretów Nilu”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz