środa, 29 lipca 2015

"Kraina zwana Tutaj" Cecelia Ahern

Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 319
Rok wydania: 2013

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, gdzie się podziewają zgubione rzeczy?
Od dnia, w którym zniknęła jej przyjaciółka ze szkoły, Jenny-May Butler, Sandy Shortt nie przestała zastanawiać się, gdzie podziewają się zagubieni ludzie i przedmioty. Znalezienie odpowiedzi na to pytanie stało się celem jej życia.

Jack Ruttle za wszelką cenę pragnie odnaleźć młodszego brata, Donala, który rok wcześniej zniknął nagle, niczym sen złoty. Kiedy wpada mu w ręce ogłoszenie Sandy w biurze osób zaginionych, uznaje, że to odpowiedź na jego modły i kobieta pomoże mu odnaleźć zaginionego członka rodziny.

Potem jednak Sandy również znika, lądując z dala od jedynego świata, który znała. Teraz pragnie już tylko odnaleźć drogę do domu.

Po lekturze „Krainy zwanej Tutaj” byłam rozbita. Cecelia Ahern poruszyła bardzo delikatny temat. Choć powieść z pozoru jest pełna nadziei, to jednocześnie przygnębia i przybija, bo w świecie wykreowanym przez Ahern zwykle nie ma powrotu, gdy zgubisz drogę do domu i trafisz do tajemniczej krainy Tutaj, gdzie kończą wszystkie zagubione rzeczy.

Sandy Shortt, główna bohaterka utworu, jest byłą policjantką, która obecnie specjalizuje się w poszukiwaniu zaginionych. Gdy miała dziesięć lat, zaginęła jej koleżanka Jenny-May Butler. Tajemnicze zniknięcie dziewczynki stało się punktem zwrotnym w życiu Sandy, na trwale zapisało się w jej pamięci i zatruło psychikę. Od zniknięcie Jenny-May obsesją Sandy stało się poszukiwanie zaginionych rzeczy. Poszukiwanie stało się manią, imperatywem uniemożliwiającym jej normalne funkcjonowanie i budowanie związków.

Pewnego dnia, podczas prowadzenia poszukiwań zaginionego brata Jacka Ruttle’a, bohaterka sama się gubi i trafia do dziwnego miejsca, w którym znajduje się wszystko to, czego z taką zaciętością szukała. Czy odnajdzie ona wreszcie upragniony spokój, kiedy dowie się, gdzie podziały się wszystkie zgubione rzeczy i ludzie? Czy uda się jej uratować siebie i  powrócić do normalnego świata?

„Kraina zwana Tutaj” jest tytułem, którego fabuła krąży wokół tematu zagubienia, zarówno tego psychicznego, jak i fizycznego. Przedmioty i ludzie giną bez śladu. Zatracająca się w obsesji poszukiwania bohaterka odcina się od bliskich. To jednak nie tylko opowieść o Sandy i jej demonach, ale też o Jacku Ruttle, mężczyźnie bardzo silnie przeżywającym zaginięcie brata - jego postać reprezentuje w utworze rodziny zaginionych. To historia o zagubionych ludziach, którzy odnaleźli siebie w Tutaj. Opowieść smutna i bardzo refleksyjna, próbująca odpowiedzieć na pytanie, co się stało z tymi, których nigdy nie udało się odnaleźć. Tutaj staje się symbolicznym miejsce, do którego trafiają ci, którzy pogubili się wżyciu, stracili z oczu samych siebie.

Cecelia Ahern stworzyła bardzo poruszającą, słodko-gorzką opowieść, która jeszcze długo nie pozwoli mi o sobie zapomnieć.
 

4 komentarze:

  1. Ahern czytałam do tej pory dwie książki. ,,Love, Rosie" zawładnęła moim sercem, natomiast ,,Kiedy cię poznałam" spodobała mi się trochę mniej. Koniecznie muszę poznać kolejne dzieła autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na obecną chwilę mam przeczytane cztery utwory pisarki, ale w kolejce czekają już następne :)

      Usuń
  2. Czytałam póki co "Na końcu tęczy", kiedy jeszcze nie było o niej głośno. :) Teraz tylko "Love, Rosie" i "Love, Rosie" na większości blogów, aż do ukichania... :P Ta opisana przez Ciebie pozycja mnie zaciekawiła, a po Twojej opinii widzę, że to może być coś dla mnie. Nieopasłe, acz treściwe tomisko. Zerknę na tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jakoś nie ciągnie do wspomnianej przez Ciebie powieści - opis średnio mnie zaciekawił,. Na półce czekają za to "Pora na życie" i "Pamiętnik z przyszłości".

      Mam nadzieję, że "Kraina zwana Tutaj" przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń