wtorek, 6 września 2011

"Fałszywy krok" Alex Kava

Wydawnictwo: Mira
Ilość stron: 320
Rok wydania: 2010

Jeden fałszywy krok może wszystko zmienić.
Melanie Starks żyła dotąd niezgodnie z prawem.  Jako samotna matka, wraz z siedemnastoletnim synem Charliem, utrzymywała się z drobnych kradzieży i oszustw. Gdy w końcu wydawało się, że sprawy przybiorą inny obrót… w jej drzwiach pojawia się Jared Barnett.
 Oskarżony o gwałt i morderstwo właśnie wyszedł z więzienia dzięki sprytnym  zabiegom swego obrońcy. Przybywa z opracowanym planem napadu na bank. Teraz potrzebuje tylko pomocy siostry i jej syna. To ma być ich ostatni skok, który zapewni im dostatnie życie. W końcu Melanie godzi się wziąć udział w napadzie.
Jednak nic nie idzie zgodnie z ich planem. Napad, zamiast przynieść łup, kończy się krwawą jatką. Giną niewinni ludzie. Pozostaje tylko ucieczka… Zbiegli napastnicy nie mają odwrotu, nic nie może ich powstrzymać. Czy mają coś jeszcze do stracenia, kiedy już raz zabili?

Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po książkę Alex Kavy byłam święcie przekonana, że mam do czynienia z twórczością mężczyzny. No bo jaka kobieta mogłaby pisać w taki sposób  – dosadny, bardzo szczegółowo opisując wszystkie detale związane z fizycznymi aspektami śmierci, drobiazgowo opisywać zwłoki? Ano właśnie, okazuje się, że „mocna” literatura przestała być domeną mężczyzn. Alex Kava dowodzi swymi książkami, że nie tylko panowie mają monopol na odnoszenie sukcesu w roli autorów literatury sensacyjnej, czy thrillerów. Kobieta też potrafi !

Niewiele brakowało, aby czytelnicy nigdy nie poznali twórczości Kavy, lub też poznali ją ale w innym wydaniu. Kiedy Alex, a właściwie Sharon, po raz pierwszy wysyłała swoją książkę („Dotyk zła”) do wydawnictw spotykały ją same odmowy. Wydawcy sugerowali pisarce, by zrezygnowała z nadmiaru przemocy na rzecz wątków miłosnych. Na szczęście autorka nie uległa dobrym radom i tak oto zrodziła się Alex Kava. Pisarka przyjęła imię, które nie pozwalało na jednoznaczne określenie płci, jak widać doskonale jej się udało. Wkrótce posypały się propozycje współpracy.

Największym osiągnięciem Kavy jest seria powieści o agentce FBI  Maggie O'Dell. W jej skład wchodzi obecnie osiem tomów, poza nią wydane zostały jeszcze dwie samodzielne powieści: „Fałszywy krok” i „”Trucizna”. Obie te książki zostały wznowione, w eleganckich twardych okładkach, w 2010 roku przez wydawnictwo Mira.

„Fałszywy krok” znacząco odbija od pozostałych powieści pisarki, niestety w znaczeniu negatywnym. Akcja koncentruje się wokół trójki przestępców uciekających przed policyjnym pościgiem, to oni są głównymi bohaterami książki. Melanie za namową swego brata decyduje się wziąć udział w napadzie na bank. Wedle obietnicy Jareda skok ma być łatwizną, wszystko jest dopracowane na ostatni guzik. Kiedy jednak przychodzi co do czego wszelkie zapewnienia tracą na wartości. Napad na bank zamienia się w krwawą strzelaninę, czy też raczej egzekucję wszystkich świadków przestępstwa.    

W książce zdecydowanie brakowało mi  rozbudowanego wątku śledztwa, tajemnicy związanej ze zbrodnią – elementów, które pojawiały się we wszystkich pozostałych publikacjach autorki. Co prawda w tej pozycji można odnaleźć kilka momentów trzymających w napięciu, jednak jest ich stanowczo za mało i nie ratują one zbytnio sytuacji.

Za plus książki można natomiast uznać rozbudowaną analizę psychologiczną postaci oraz opisanie motywów, które owymi postaciami kierują. Autorka ciekawie przedstawiła źródła pewnych zachowań przestępczych, jak choćby drobne kradzieże, które dla siedemnastoletniego syna Melanie są grą. Młody chłopak nawet nie zdaje sobie sprawy, że popełnia czyny karalne, że postępuje niewłaściwie.

Jako thriller psychologiczny zagłębiający się w psychikę przestępców książka prezentuje się interesująco, niestety jako powieść sensacyjna mająca budzić dreszczyk emocji i trzymać czytelnika w napięciu pozostawia wiele do życzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz