Liczba stron: 528
Rok wydania: 2018
Lucinda Riley to obecnie jedna z moich ulubionych autorek
tworzących literaturę kobiecą. Uwielbiam jej charakterystyczny styl, niezwykłą
umiejętność łączenia ze sobą wątków obyczajowych, romantycznych i historycznych,
obecną w jej utworach wielowątkowość oraz jej niesamowity talent do tworzenia opowieści,
w których bohaterkami są najczęściej przedstawicielki kilku pokoleń
nietuzinkowych, walczących o swe miejsce w świecie kobiet. „Drzewo anioła” –
najnowsza na polskim rynku wydawniczym powieść Lucindy Riley – to kolejna
książka pisarki, która całkowicie mnie zauroczyła.
„Drzewo anioła” jest piękną, bezpretensjonalną opowieścią, której
akcja rozgrywa się w okresie bożonarodzeniowym. Główna bohaterka –
pięćdziesięcioośmioletnia Greta Simpson – od dwudziestu czterech lat cierpi na
amnezję. Wypadek, któremu uległa w przeszłości odebrał jej nie tylko
wspomnienia, doprowadził on również do tego, że Greta odcięła się od świata i
zamknęła w sobie. Po latach jej przyjacielowi Davidowi - bratankowi jej męża -
udaje się namówić ją na wspólne spędzenie świąt w posiadłości Marchmont Hall. Podczas
bożonarodzeniowego spaceru, bohaterka nieświadomie wędruje pod tytułowe anielskie
drzewko – miejsce skrywające jedną z największych tajemnic jej przeszłości. Szok,
którego doznaje kobieta, odblokowuje jej umysł, a wspomnienia zaczynają
napływać wartkim nurtem. Greta przypomina sobie swą burzliwą, wypełnianą
marzeniami młodość, w której chwile szczęścia przeplatały się z okresami cierpienia
i strachu.
Lucinda Riley po raz kolejny stworzyła emocjonującą opowieść,
w której wątki rozgrywające się w teraźniejszości przeplatają się z wydarzeniami
osadzonymi w przeszłości bohaterów. Historię przepełnioną intrygującymi tajemnicami
i wzruszającymi momentami, w której udowadnia, jak ważna jest w życiu rodzina
oraz pokazuje, że nigdy nie jest za późno na miłość. Pisarka wykreowała wspaniałych,
wielowymiarowych bohaterów, których burzliwe historie poruszyły najczulsze struny mojej
duszy.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Albatros
W zupełności się zgadzam, cudowna opowieść godna polecenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam