niedziela, 30 lipca 2017

"Krawcowa z Madrytu" Maria Duenas

Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 576
Rok wydania: 2017

Hiszpania, lata trzydzieste XX wieku.
Egzotyczne Maroko, Portugalia i nazistowskie spiski.
Miłość i zdrada, świat wielkiej mody i wielkiej polityki.
Szpiedzy i zdrajcy. I niezwykła kobieta.

Sira jest utalentowaną krawcową. W przededniu wybuchu wojny domowej wyjeżdża z kochankiem z Madrytu do Maroka. Tam jednak nie znajduje szczęścia. Kochanek okazuje się oszustem i pozostawia ją bez środków do życia.
Ze złamanym sercem i sama w obcym kraju Sira rozpoczyna nowe życie, wykorzystując swoje umiejętności. Szyje dla bogatych klientek z kosmopolitycznej hiszpańskiej kolonii i nawiązuje cenne znajomości. Wkrótce dostrzeże to angielski wywiad.
Kiedy Sira znowu pojawia się w Madrycie, jest już wziętą krawcową. W swoim wytwornym atelier mody damskiej prowadzi działalność, której efekty mogą okazać się kluczowe dla przebiegu II wojny światowej.

Lubię takie debiuty literackie jak „Krawcowa z Madrytu” – dobrze napisane, przemyślane i wciągające. Maria Duenas z przytupem wkroczyła do świata literatury w 2009 roku, jej pierwsza powieść stała się hiszpańskim bestsellerem i zyskała rozgłos na świecie, zgarnęła pokaźną ilość nagród literackich, na jej podstawie nakręcono serial telewizyjny – ale nie tylko dlatego warto sięgnąć po debiut hiszpańskiej pisarki. „Krawcowa z Madrytu” to przede wszystkim fascynująca, wypełniona intrygami opowieść, która dostarcza czytelnikowi mnóstwa emocji. Doskonale opracowane i pięknie wkomponowane w literacką fikcję wątki historyczne, mocna kreacja głównej bohaterki są elementami, które urzekają w tym tytule.  

Sira Quiroga to młoda, utalentowana krawcowa, której życie przewraca się do góry nogami za sprawą przystojnego Ramira Arribasa. Dla niego Sira zrywa zaręczyny z poczciwym i pracowitym Ignaciem oraz rezygnuje z dotychczasowego życia. W 1936 bohaterka wyjeżdża do Tangeru, gdzie zaczyna z ukochanym prowadzić hulaszcze życie. Sielanka nie trwa długo. Wkrótce Sira pozostaje sama, zadłużona i bez środków do życia. Draga powrotna do domu zostaje odcięta z powodu panującej w Hiszpanii wojnie domowej.

Doświadczona przez los dziewczyna trafia do Tetuanu, gdzie dostaje się pod skrzydła drobnej szmuglerki Candelarii. Z pomocą kobiety Sirze udaje się otworzyć ekskluzywną pracownię krawiecką, w której tworzy bajeczne kreacje dla najważniejszych kobiet w mieście, żon i kochanek wpływowych polityków. Utalentowaną krawcową zaczyna interesować się brytyjski wywiad…

„Krawcowa z Madrytu” to wspaniała powieść historyczna. Burzliwe losy Sirry zostały przedstawione na tle bardzo ciekawych wydarzeń – w tle przewija się wojna domowa w Hiszpanii, obserwujemy życie w hiszpańskiej prowincji Tetuan i poznajemy szczegóły hiszpańsko-niemieckiej współpracy podczas II wojny światowej. Bardzo dużo miejsca poświęciła pisarka na przedstawienie historii pułkownika Juana Luisa Beigbedera. Autorka włożyła mnóstwo pracy w to, by w ręce czytelnika trafiła porywająca, zgodna z faktami historycznymi powieść.

Warto wydawać i wznawiać takie powieści jak „Krawcowa z Madrytu”. Warto je czytać. „Krawcowa z Madrytu” to świetny tytuł, którego lektura stanowiła dla mnie literacką i intelektualną ucztę.



1 komentarz:

  1. Dużo dobrego słyszałam o tej ksiażce, więc koniecznie muszę rozejrzeć się za nią.

    OdpowiedzUsuń