Liczba stron: 460
Rok wydania: 1983
Bardzo potrzebowałam takiej książki, jak „Selene, córka
Kleopatry” – powieści ciekawej, ale nie wymuszającej na czytelniku mocnego
zaangażowania emocjonalnego i nie ponaglającej do szybkiego czytania obecnością
wartkiej akcji. Potrzebowałam utworu spokojnego, który mogłabym czytać
niespiesznie - historyczna powieść Natalii Rolleczek nadała się idealnie.
„Selene, córka Kleopatry” to sfabularyzowana historia życia
potomków Kleopatry. Choć tytuł sugeruje, że fabuła powieści będzie
koncentrowała się głównie wokół córki władczyni Egiptu, to tak naprawdę
opowieść o Selenie wcale nie dominuje w utworze. Autorka bohaterami swego
utworu uczyniła ród Oktawiuszów -
Oktawiana Augusta, który został cesarzem Rzymu po śmierci Marka
Antoniusza; Oktawię, siostrę władcy, która przygarnęła dzieci Kleopatry i swego
męża; bohaterami powieści stają się również dzieci Oktawii; w książce ważną
postacią jest Juba II, król podbitej Nubii, noszący status „praedium populi
Romani”(nabytek narodu rzymskiego); czarnym charakterem staje się Liwia, żona
Oktawiana.
Akcja powieści rozpoczyna się zaraz po tym, jak Kleopatra
popełniła samobójstwo. Dzieci władczyni Egiptu stają się zakładnikami
zwycięskiego Oktawiana, który decyduje się zabrać sieroty do Rzymu, by tam
wzięły udział w jego zwycięskim pochodzie. W tym samym czasie Juba otrzymuje
zadanie sprawdzenia katalogu Sarepejonu – jednej z największych bibliotek
ówczesnego świata. Później akcja przenosi się do Rzymu, gdzie sierotami po rywalce
decyduje zająć się Oktawia.
Siostra władcy Rzymu jest właściwie główną bohaterką utworu,
to tej postaci Natalia Rolleczek poświęciła najwięcej miejsca w swej powieści.
Pisarka przedstawia porzuconą przez Marka Antoniusza kobietę jako wzór cnót
niewieścich – wierną żonę i oddaną matkę, która uczuciem obdarza nawet dzieci
kobiety, która odebrała jej męża. W opozycji do Oktawii stoi Liwia, jej
bratowa. Żona cesarza nie dała mu potomków i przez to jest uznawana za osobę
gorszą od szwagierki. Liwia zazdrości Oktawii szacunku, jakim darzą ją rzymscy
obywatele, nie może zaakceptować faktu, że jej mąż ceni dzieci siostry i umacnia
ich pozycję. Marcellus, pierworodny syn Oktawii, to ulubieniec wuja i Liwia nie
może znieść myśli, że potomek rywalki mógłby zostać w przyszłości wyniesiony do
rangi cezara, dlatego żona władcy knuje intrygi, które mają zohydzić życie
szwagierki.
„Selene, córka Kleopatry” to bardzo interesująca,
wielowątkowa powieść historyczna, w której autorka przybliża czytelnikowi
postacie bezpośrednio związane z postacią Oktawiana Augusta. Utwór przypomina
sagę rodzinną, w której pisarka przybliża losy wielu członków jednej rodziny.
Natalia Rolleczek stworzyła ciekawą powieść, w której z dużą pieczołowitością
przedstawiła życie codzienne zwykłych rzymian w I wieku p. n. e. oraz życie rodziny władcy, które w znacznej
części zostało podporządkowane umacnianiu pozycji cezara. Ta powieść jest
niesamowicie naładowana, więc trudno mi wymienić wszystkie wątki, dlatego
wspomnę tylko o kilku przeze mnie wybranych: mamy w powieści wątek ucieczki
Cezariona – syna Kleopatry i Juliusza Cezara, pojawiają się wątki Selene i
Heliosa – dzieci Kleopatry i Marka Antoniusza, mamy wątki politycznych
małżeństw zawartych przez dzieci Oktawii, pojawia się wątek igrzysk tj.
krwawych widowisk z obecnością gladiatorów – jak widać „Selene, córka
Kleopatry” to powieść bogata w interesujące, historyczne treści.
Lektura powieści Natalii Rolleczek była bardzo
satysfakcjonująca. „Selene, córka Kleopatry” to książka, którą polecam
wszystkim miłośnikom powieści historycznych, a zwłaszcza tym z nich, którzy
upodobali sobie utwory z akcją rozgrywającą się w Egipcie i Rzymie I wieku p.
n. e.
Ah, jestem bardzo na tak! Uwielbiam książki, które mają w sobie coś o Starożytnym Egipcie!
OdpowiedzUsuńW tej powieści dominują wątki związane ze starożytnym Rzymem. Egipt jest, ale w znikomym wymiarze. Historia skupia się bardziej na losach rodu Oktawiuszy niż na życiu potomków Kleopatry VII.
UsuńJa jednak o starożytnym Rzymie niezbyt lubię czytać. Nawet filmy z tym wątkiem nie kręcą mnie jakoś szczególnie, dlatego tym razem mimo pochlebnej recenzji nie skuszę się.
OdpowiedzUsuńCoś zdecydowanie dla mnie :D poszukam w bibliotece :)
OdpowiedzUsuń