poniedziałek, 25 grudnia 2023

"Świąteczna mordercza gra" Alexandra Benedict

Wydawnictwo Kobiece
Liczba stron: 292 (e-book)
Rok wydania: 2022

Gatunek: kryminał 

Motywy: gra, święta, zima, odcięci od świata, zagadki, zabójstwo, tajemnice rodzinne, fabuła oparta na motywie escape room, reprezentacja osób LGBT+

 

„Świąteczna mordercza gra” Alexandry Benedict to prawie idealny świąteczno-zimowy kryminał, którego lektura dostarczyła mi przyjemnej rozrywki.

Fabuła tej powieści została oparta według mnie na świetnym, głównym wątku. Po śmierci Liliany, właścicielki luksusowej posiadłości Endgame Hause położonej w Yorkshire, jej ukochana siostrzenica Lily otrzymuje list, w którym ciocia prosi ją, by udała się do rezydencji i wzięła udział w Gwiazdkowej Grze – corocznej, rodzinnej zabawie, w której rodzina Armitage rozwiązywała zagadki prowadzące do świątecznych prezentów. Tym razem stawką w szaradach jest jednak akt własności posiadłości oraz prawda o tragicznym wydarzeniu, do którego doszło ponad dwadzieścia lat temu na terenie rezydencji…

Lily unikała Endgame House od dwunastego roku życia, kiedy to w ogrodowym labiryncie odnalazła zwłoki swojej matki. Kobiety nie obchodzi w czyje ręce trafi dom, z którym łączą ją jedynie bolesne wspomnienia, kiedy jednak w liście ciocia informuje ją, że mama Lily została zabita, a w tegorocznych wskazówkach dziewczyna odnajdzie tropy prowadzące do mordercy, bohaterka postanawia zmierzyć się ze swoimi demonami i po raz ostatni wrócić do Endgame House. Na miejscu spotyka swoich kuzynów i kuzynki, prawniczkę cioci i panią Castle – gospodynię, która będzie czuwała nad przebiegiem tegorocznej gry przygotowanej przez Lilianę przed śmiercią.

Niebawem po rozpoczęciu rozgrywki posiadłość zostaje odcięta od świata przez śnieżycę, a jeden z uczestników zostaje zamordowany. Gwiazdkowa Gra o akt własności posiadłości przekształca się w grę o życie. Czy Lily i jej rodzinie uda się zewrzeć szyki w obliczu niebezpieczeństwa i odkryć tożsamość zabójcy nim będzie za późno?

Alexandra Benedict napisała rewelacyjny kryminał realizujący motyw escape roomu. Odcięci od świata członkowie rodziny Armitage biorą udział w ekscytującej, przepełnionej zagadkami grze o rodzinny spadek, kiedy pojawia się między nimi morderca. Uwielbiam wątek odcięcia od świata w kryminałach, kiedy to bohaterowie muszą zdać się jedynie na swój spryt i inteligencję, by uniknąć czającego się na nich w ograniczonej przestrzeni niebezpieczeństwa.  

Uważam, że wątek kryminalny w tej powieści jest świetny, a pisarka wykreowała naprawdę klimatyczną, mocno niepokojącą atmosferę. Oto zasypana śniegiem rezydencja, o którą walczą ze sobą kuzyni Lily staje się miejscem brutalnej zbrodni. Z domu nie ma ucieczki, w mroku czai się zabójca, a mimo to kuzyni postanawiają nadal kontynuować grę o spadek po Lilianie – i to jest niestety jedyny zgrzyt w całej książce. Pisarka stworzyła genialną zagadkę kryminalną, jednak nie do końca przekonała mnie kreacja psychologiczna bohaterów. Większość postaci zachowywało się aż nazbyt spokojnie w obliczu zbrodni. Ich reakcja na morderstwo, decyzja o kontynuowaniu Gwiazdkowej Gry i często niefrasobliwe zachowanie wydawały mi się wyjątkowo nienaturalne, co niestety odbiło się moim odbiorze książki.

Zagadka kryminalna w powieści Alexandry Benedict była niezwykle wciągająca. Pisarce udało się wykreować zimowo-świąteczny klimat podszyty nutą niepokoju. Jestem zachwycona obecnym w książce motywem odcięcia od świata, ale ze względu na takie, a nie inne reakcje bohaterów w obliczu zagrożenia, opowieść nie dostarczyła mi aż tak intensywnego dreszczyku emocji, jakiego mogłabym spodziewa się po tego rodzaju historii.


niedziela, 17 grudnia 2023

"Tajemnica domu Turnerów" Kate Morton

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 546
Rok wydania: 2023

Gatunek: powieść obyczajowa, saga rodzinna

Motywy: tajemnice rodzinne, Australia, Wigilia, tajemnicza śmierć


„Tajemnica domu Turnerów” to kolejna, niesamowita powieść obyczajowa autorstwa Kate Morton, w której pisarka snuje klimatyczną, rodzinną opowieść przepełnioną mrocznymi sekretami z przeszłości.

Londyn, grudzień roku 2018, Jess Turner-Bridges otrzymuje wiadomość, że jej ukochana babcia miała poważny wypadek, kiedy próbowała dostać się strych swojej okazałej, australijskiej posiadłości. Bohaterka – którą Nora Turner-Bridges praktycznie wychowała – postanawia wrócić do rodzinnego domu, by pomóc staruszce w dojściu do siebie. Kobieta pragnie dowiedzieć się też, dlaczego jej prawie dziewięćdziesięcioletnia babcia udała się na poddasze – miejsce, do którego prowadzą niebezpieczne, strome schody, przed którymi  Nora zawsze ją ostrzegała…

Przeglądająca dokumenty staruszki bohaterka trafia na ślad rodzinnej tajemnicy, której początki sięgają roku 1959.

Akcja „Tajemnicy domu Turnerów” biegnie dwutorowo. Czytelnik śledzi wątek współczesny skupiający się na postaci Jess, która po powrocie do Sydney stopniowo odkrywa głęboka skrywane, mroczne, rodzinne sekrety. Bohaterka w trakcie swojego śledztwa odkrywa również drugą twarz Nory, którą zawsze postrzegała jako idealną, oddaną i kochającą babcię. Wątek z przeszłości, przenosi nas natomiast do roku 1959, gdzie śledzimy historię ciotecznej babki Jess, bratowej Nory, która wraz ze swoimi dziećmi została znaleziona martwa w Wigilijne popołudnie. Krok po kroku odkrywamy sekret tragicznej śmierci Isabel, jej córek i syna.

Kate Morton po raz kolejny oddała w ręce czytelników cudowną, rodzinną opowieść z mocną nutą gotyckiego klimatu. Uwielbiam prozę tej autorki, sięgając po jej książki mam pewność, że czeka mnie kilka godzin wciągającej lektury – nie inaczej było tym razem. Intrygująca, doskonale utkana zagadka kryminalna o zaskakującym rozwiązaniu,  złożone rodzinne i międzyludzkie relacje przepełnione półprawdami, niedopowiedzeniami i kłamstwami, okazałe rezydencje skrywające w sobie mroczne sekrety, australijskie krajobrazy – to wszystko zachwyciło mnie w „Tajemnicy domu Turnerów” i sprawiło, że podczas lektury całkiem zatraciłam się w snutej przez pisarkę opowieści.

Jeśli kochacie przepełnione tajemnicami, klimatyczne sagi rodzinne, to koniecznie musicie sięgnąć po „Tajemnicę domu Turnerów”!

 

Książkę przeczytałam i zrecenzowałam w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Albatros

piątek, 1 grudnia 2023

"Spells for Forgetting" Adrienne Young

Wydawnictwo: Quercus Publishing
Liczba storn: 368
Rok wydania 2022 (wydanie angielskie)

Gatunek: powieść obyczajowa, thriller, realizm magiczny

Motywy: magiczna wyspa, małomiasteczkowa społeczność, nierozwiązana zagadka kryminalna z przeszłości, subtelny wątek romantyczny z motywem drugiej szansy, mroczne tajemnice

„Spells fo Forgetting” Adrianne Young to powieść będąca połączeniem thrillera, powieści obyczajowej i subtelnego realizmu magicznego. To historia o przesyconej magią wyspie pełnej mrocznych sekretów, pragnieniu, złamanych sercach i nierozwiązanej zbrodni, która cieniem położyła się na spokojnym życiu mieszkańców Saorise.

Położona u wybrzeży Seattle wyspa słynie z te dwóch rzeczy, które w sezonie tłumnie przyciągają na nią turystów – z wiekowego sadu jabłoniowego i z tego, że zamieszkują ją czarownice. Zamknięta, niezwykle zżyta ze sobą społeczność wiedzie proste i zdawałoby się idylliczne życie z dala od wielkomiejskiego zgiełku i świata pełnego problemów, aż do dnia, w którym dochodzi do tragedii – w sadzie wybucha pożar, a wkrótce po tym w lesie zostają odkryte zwłoki zamordowanej nastolatki. Zbrodnia wstrząsa małą społecznością w posadach, więc kiedy po czternastu latach od fatalnych wydarzeń na Saorise wraca August Salt – główny podejrzany w sprawie – na wyspie zaczyna wrzeć.

Powrót Augusta budzi demony i zakłóca spokój mieszkańców, a wyspa ostrzega o nadchodzących zmianach...

Serce Emery Blackwood czternaście lat temu zostało brutalnie złamane. Jej najlepsza przyjaciółka została zabita, a cała społeczność uznała, że mordercą  był jej chłopak. Kiedy August wraca po latach milczenia do miasteczka, wspomnienia z przeszłości wracają, a stare rany na nowo się otwierają. Czy kobieta znajdzie w sobie siłę i odwagę, by do góry nogami przewrócić swoje z trudem poukładane życie, odkryć mroczną prawdę o zabójstwie przyjaciółki i ponownie zaufać Augustowi?

„Spells for Forgetting” to nasycona melancholią powieść, w której autorka opisuje z pozoru idylliczną, małomiasteczkową społeczność, w której wszyscy się znają i służą sobie pomocą. Saorise to na pierwszy rzut oka cudowna wyspa, na której mieszkańcy wiodą harmonijne, wypełnione magią życie. W tą sielankową rzeczywistość pewnego październikowego dnia wkracza August - mężczyzna oskarżony o zbrodnię, której nigdy nie zdołano mu udowodnić. Jego powrót obnaża stopniowo prawdziwe, mroczne, przesycone uprzedzeniami oblicza mieszkańców wyspy.

Powieść Adrienne Young to przede wszystkim podszyta nitką magii powieść o odkrywaniu sekretów z przeszłości. Zarówno August, jak i Emery wracają we wspomnieniach do szczęśliwych lat młodości, nie skażonych jeszcze tragedią, do której doszło na wyspie, a także do okresu, w którym wyspa żyła trudnym śledztwem, które nie przyniosło jednoznacznych wyników. Ponadto oboje walczą ze swoimi demonami. Emery z poczuciem niewyobrażalnej straty oraz zdrady i ciągle żywymi, choć niezwykle bolesnymi uczuciami do Augusta. August natomiast z ostracyzmem ze strony mieszkańców oraz głęboko skrywaną niechęcią do wyspy, z którą łączą go niezwykle przykre wspomnienia. Choć to oni są głównymi bohaterami powieści, Adrienne Young oddaje głos również innym postaciom.  Pisarka dzięki takiej narracji subtelnie odkrywa kolejne warstwy opowieści, która ze strony na stronę nabiera ciemnych kolorów. W pięknych, letnich wspomnieniach nastolatków oraz wspomnieniach mieszkańców Saorise stopniowo pojawia się mrok, odkrywane zostają małomiasteczkowe sekrety, o których nigdy nie mówi się głośno, choć wszyscy dookoła zdają się doskonale o nich wiedzieć.

„Spells for Forgetting” to powieść, która mnie zaskoczyła. Spodziewałam się w tym tytule o wiele więcej magii i romansu. Dostałam klimatyczne połączenie thrillera i małomiasteczkowej powieści obyczajowej z mrocznymi sekretami w tle. Mam mieszane uczucia względem tego tytułu, z jednej strony to niewątpliwie ciekawa historia, z drugiej potrzebowałam dużo czasu, by porządnie się w nią wgryźć, a pewne fragmenty mnie nudziły.

niedziela, 26 listopada 2023

"Escaping Wonderland" Tiffanny Roberts

Wydawnictwo: Niezależny wydawca
Liczba stron: 316 (e-book)
Rok wydania: 2019

Gatunek: fantastyka

Motywy: szpital psychiatryczny, wirtualna rzeczywistość, przemoc (również seksualna), pikantny romans, on zakochuje się pierwszy, touch her and die, fabuła inspirowana "Alicją w Krainie Czarów"


„Escaping Wonderland” to inspirowana historią „Alicji w Krainie Czarów” pikantna powieść fantastyczna autorstwa Tiffany i Roberta Freundów piszących pod pseudonimem Tiffany Roberts. Uwielbiam zbierać i czytać utwory nawiązujące baśni Carrolla, więc naprawdę z ogromny zaciekawieniem sięgnęłam po „Ucieczkę z Krainy Czarów”. Powieść okazała się niezwykle przyjemna w odbiorze.

Historia skupia się na postaci Alicji, która trafia do placówki psychiatrycznej, gdzie zostaje uwięziona w wirtualnej symulacji Krainy Czarów. Świat, do którego trafia bohaterka jest miejscem dziwacznym i niebezpiecznym, jego mieszkańcy pogrążają się w narkotycznych wizjach, a trzymający władzę bezwstydnie wykorzystują pacjentów. Alicja staje się celem Czerwonego Króla, władcy krainy, który pragnie złamać i wykorzystać świeży nabytek szpitala. Nim jednak ktokolwiek zdąży naprawdę skrzywdzić bohaterkę, na scenę wkracza Cień – tajemniczy osobnik, który od lat pogrywa sobie z programem symulacji i obowiązującymi w niej zasadami.

Shadow – kotowaty obcy – jest zafascynowany piękną przybyszką od momentu, w którym ją ujrzał. Mężczyzna ratuje Alicję z rąk bezwstydnego, mającego przygotować ją dla króla Kapelusznika i postanawia pomóc jej wydostać się z wirtualnej rzeczywistości, choć nie do końca wierzy, że jego świat jest fikcją. Bohaterowie rozpoczynają niebezpieczną podróż, na końcu której mają znaleźć odpowiedź, jak wydostać się z symulacji. Czy im się uda, czy ulegną jednak złudzeniom i do końca dadzą się pochłonąć zaprogramowanej rzeczywistości?

„Ucieczka z Krainy Czarów” to dla mnie typowe guilty pleasure. Pikantny romans paranormalny pomiędzy Alicją a humanoidalnym kotem z Cheshire był dla mnie bardzo przyjemną lekturą. Akcja powieści była dość szybka, obfitowała w gorące fragmenty wywołujące motyle w brzuchu, jak i w niepokojące sceny przemocy wzbudzające poczucie strachu i dreszcze emocji. Bardzo podobała mi się relacja głównych bohaterów, w której postać męska stała się zaborczym ochroniarzem Alicji przejawiającym postawę „touch her and you die”( dotknij jej to zginiesz). Rozpływałam się nad postaci ą Cienia i jego opiekuńczym stosunkiem wobec bohaterki.

Uważam, że para pisarzy w bardzo interesujący sposób wykorzystała motywy i postacie pojawiające się w baśni Lewisa Carrolla, tworząc klimatyczną, niepokojąco-szaloną opowieść miłosną z pieprzykiem. Historia Alicji i Cienia dostarczyła mi satysfakcjonującej rozrywki.  

 

niedziela, 19 listopada 2023

"Księga magii" Alice Hoffman

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 418
Rok wydania: 2023

Gatunek: realizm magiczny

Motywy: miłość, klątwa, czary, czarownice, reprezentacja LGBTQ+

„Księga magii” Alice Hoffman to trzeci tom nasyconej magią opowieści o przeklętej klątwą rodzinie Owensów. Blisko 300 lat temu zdradzona przez ukochanego mężczyznę Maria Owens rzuciła na swój ród klątwę. Za sprawą przekleństwa jej przodkowie nie mogą zaznać szczęścia w miłości, bo kiedy tylko kogoś naprawdę  pokochają i przyznają się do uczucia, ich ukochani szybko żegnają się z tym światem.

Antonia i Kylie Owens – córki Sally – nie mają pojęcia o magicznym dziedzictwie swojej rodziny. Ich mama, która dwukrotnie padła ofiarą rodzinnego przekleństwa, robiła wszystko, by dorastały one w słodkiej niewiedzy. Kiedy jednak Kylie się zakochuje, a jej chłopak pada ofiarą wypadku, pieczołowicie ukrywany rodzinny sekret w końcu wychodzi na jaw.

Zrozpaczona kobieta nie cofnie się przed niczym, by ocalić Gideona. Nawet jeśli oznacza to wkroczenie na ścieżkę destrukcyjnej, leworęcznej magii. By zdjęć klątwę trzeba zapłacić bowiem cenę, a cena za zdjęcie zaklęcia Marii Owens jest niewyobrażalnie wysoka…  

Kylie wyrusza do Anglii, gdzie klątwa wzięła swój początek. Jej śladem ruszają jej krewni - cioteczna babka Franny, mama, ciocia Gillian i dziadek Vincent. Czy bliscy zdążą jednak dotrzeć do dziewczyny, nim całkiem zatraci się ona w mrocznej magii? Czy klątwa zostanie w końcu zdjęta, a może cena, którą przyjdzie zapłacić za jej złamanie okaże się zbyt duża?

„Księga magii” to przepięknie napisana powieść utrzymana w duchu realizmu magicznego. Alice Hoffman napisała utwór, który czaruje zarówno treścią, jak i cudownym, niemal poetyckim stylem narracji. Powieść stanowi wzruszające, słodko-gorzkie domknięcie historii rodziny Owensów, którą czytelnik może znać nie tylko z książek, ale również z cudownej, choć mocno różniącej się od pierwowzoru ekranizacji drugiego tomu serii z roku 1998, w której w rolę Sally wcieliła się Sandra Bullock, a rolę jej niepokornej siostry Gillian zagrała Nicole Kidman.

Alice Hoffman ponownie mnie oczarowała, a lektura trzeciego tomu historii Jet, Franny, Vincenta, Gillian, Sally i jej dwóch córek była nader satysfakcjonująca. Czytałam tę powieść z ogromną przyjemnością, z napięciem i  ogromnym wzruszeniem śledziłam losy bohaterów, którzy mieli odwagę, by kochać, choć miłość niosła ze sobą cierpienie, którzy dla swoich bliskich byli gotowi ponieść najwyższą ofiarę, ponieważ rodzina i bliscy byli dla nich wszystkim.

Jeśli jesteście fanami realizmu magicznego, lubicie słodko-gorzkie opowieści o miłości i czarownice, to zachęcam do sięgnięcia po trylogię autorstwa Alice Hoffman. 

Poprzednie tomy:

1. Zasady magii

2. Totalna magia 

Współpraca barterowa z wydawnictwem Albatros