środa, 27 lipca 2022

"Gra na dwa fronty" Lily Lindon

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 384
Rok wydania" 2022

Gatunek: powieść obyczajowa

Motywy: miłość, poszukiwanie swojej tożsamości, akcja rozgrywa się w środowisku muzyków, poliamoria, bohaterowie reprezentujący społeczność LBGT+

  

„Gra na dwa fronty” autorstwa Liliy Lindon to poruszający, ale posiadająca swoje wady powieść obyczajowa queer, w której głównym wątkiem jest poszukiwanie przez bohaterkę swojej tożsamości, a także ukazanie bolesnego procesu gojenia się emocjonalnych ran.

Gerogina Green to dwudziestosześciolatka, której życie jest wręcz chorobliwie poukładane, a jego najdrobniejsze szczegóły są wpisane do cyfrowego kalendarza. Bohaterka od blisko siedmiu lat jest w stałym i wydawałoby się satysfakcjonującym oraz szczęśliwym związku z Dougiem, kiedy jednak na horyzoncie pojawia się widmo oświadczyn, kobieta zaczyna panikować. Czy Gina na pewno pragnie monotonnego życia, w którym zaplanowany ma nawet harmonogram wysyłania SMS-ów do swojego chłopaka?

Wątpliwości i niepokój głównej bohaterki dotyczące przyszłości podsyca wizyta w barze queer dla lesbijek, do którego wyciąga ją wieloletnia przyjaciółka Soph. Gina daje się uwieść muzyce queerowego zespołu indie pop „Faza”, a androgeniczna perkusistka Kit wyzwala w niej bardzo niepokojące uczucia… Czyżby Georgina całe życie się okłamywała i tak naprawdę pociągają ją kobiety? Bohaterka szybko dostanie możliwość zweryfikowania swoich uczuć, ponieważ na skutek korzystnego dla niej splotu okoliczności zostaje nowym klawiszowcem zespołu.

„Gra na dwa fronty” to opowieść o kobiecie, która próbuje znaleźć swoje miejsce w świecie, przyjmując jednocześnie kilka tożsamości. Gina to kochająca rutynę dziewczyna Douga. Georgina jest zrezygnowaną nauczycielką muzyki, która pracuje w szkole, by w ten sposób zbliżyć się do zmarłego ojca, który również uczył gry na fortepianie. George to tożsamość zauroczonej postacią Kit, najnowszej członkini „Fazy”, która pragnie za wszelką cenę spróbować związać się z kobietą, by zweryfikować swoją orientację. Bohaterka wykreowana przez Lily Lindon to wielowymiarowa, pokaleczona emocjonalnie postać, która pragnąc spełniać oczekiwania innych, gubi się we własnych pragnieniach i tożsamości, co nieraz doprowadza ją do podejmowania absurdalnych, dość często również żenujących z punktu widzenia czytelnika decyzji np. George zmienia swój wygląd, by dopasować się do stereotypowego wizerunku lesbijki, która musi najwyraźniej przypominać mężczyznę,  zostaje również przekonana przez przyjaciółkę, że koniecznie musi przespać się z kobietą, by potwierdzić swoją biseksualną orientację. Największym minusem „Gry na dwa fronty” jest niestety obecność stereotypów dotyczących społeczności queer.

W mojej subiektywnej opinii „Gra na dwa fronty” to dobra powieść obyczajowa, która wywołała we mnie szereg emocji. Przyjemnie czytało mi się książkę, choć były w niej fragmenty, które mi się nie podobały. Nie mogę powiedzieć, że zaprzyjaźniłabym się z postacią Giny, jednak z przejęciem śledziłam jej pełną wybojów drogę, by razem z nią znaleźć odpowiedź na pytanie „Kim tak naprawdę jest Georgina Green i czego pragnie w życiu?”.

 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Albatros

 

piątek, 22 lipca 2022

"The Never King" Nikki St. Crowe (powieść 18+)

Seria: Vicious Lost Boys (tom 1)
Wydawnictwo Blackwell House LLC
Liczba stron: 192
Rok wydania: 2022 (wydanie angielskie)

Gatunek: mroczny romans, retelling

Motywy: brutalność, erotyka, porwanie, Piotruś Pan, odwrócony harem

 

 

„The Never King”,  pierwszy tam serii „ Vicious Lost Boys” autorstwa Nikki St. Crowe to mroczny retelling historii Piotrusia Pana, w której przemoc miesza się z wyzwoloną erotyką. Ten brutalny romans to powieść dla dorosłych czytelników.

Kobiety z rodziny Darling są przeklęte. W dniu osiemnastych urodzin na progu ich domów zjawia się on – żywy mit, Piotruś Pan. Ten Pan nie jest jednak małym chłopcem, który zabiera dzieci do magicznej Nibylandii, gdzie wiecznie trwa zabawa - to brutalny, wytatuowany mężczyzna, który zawsze dostaje to czego chce… A w tym wypadku pragnie panien Darling i czegoś, co posiadają.

Winnie od najmłodszych lat słyszała rodzinną legendę i choć nie do końca wierzy w historię o Panie, to wie, że jej mama oraz przodkinie znikały w okolicach osiemnastych urodzin, a po powrocie ich umysły były złamane, dlatego dziewczyna w nosie ma opinię innych i czerpie z życia pełnymi garściami, póki jeszcze może to robić. Kiedy w dniu osiemnastych urodzin, przeznaczenie rzeczywiście brutalnie wdziera do jej domu, Winnie nie jest niewinną damą w opałach, to wyzwolona, waleczna i niepokorna młoda kobieta, która jest gotowa na wszystko, by pokonać Pana i jego nikczemnych, zagubionych chłopców –  Basha, Kasa i Vane’a.

„The Never King” jest jak wyborna, literacka przystawka. Nikki St. Crowe w pierwszym tomie serii zaledwie wprowadza czytelników do mroczno-baśniowego  świata należącego do brutalnego Pana i jego niezwykłych chłopców. Powieść jest wypełniona niedopowiedzeniami, a intryga zawiązuje się dopiero pod koniec książki, której finał kończy cliffhanger. Pisarka w bardzo dawkowany sposób przedstawia panujący w wykreowanym przez nią świecie system magiczny – z jednej strony trochę to irytuje, z drugiej mocno zaostrza apetyt na kontynuację, ponieważ wszystko wskazuje na to, że czytelnik otrzyma więcej informacji dotyczących Nibylandii oraz tożsamości Pana i jego kompanów w kolejnym tomie.

Powieść Nikki St. Crowe jest na pewno tytułem kontrowersyjnym i brutalnym, nie spodoba się każdemu czytelnikowi. To mroczny romans, więc bohaterowie folgują swoim mrocznym instynktom i pożądaniu, nierzadko są oni okrutni, choć pisarka z czasem odkrywa fakty, które pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć kierujące nimi motywy. Wątek romantyczno-erotyczny został oparty na motywie odwróconego haremu, więc potencjalny czytelnik powinien mieć na względzie to, że Winnie nawiąże relację z więcej niż jednym bohaterem. Sceny erotyczne są piekielnie gorące i niegrzeczne.

Jak już kiedyś pisałam, jeśli chodzi o mroczne romanse jestem czytelniczką, która ma z nimi skomplikowane relacje. Nie cierpię tytułów, w których główna bohaterka jest przedstawiona jako ofiara, która poddaje się losowi. W „The Never King” główna postać kobieca bardzo mi się podobała. Mimo młodego wieku, Winnie jest silną, świadomą swojego ciała kobietą, która nie staje się ofiarą, a wykorzystuje swoje atuty, by nie podzielić losu swych krewnych.  Jestem ogromną fanką retellingów oraz motywu odwróconego haremu i obecność tych elementów w książce sprawiła, że „The Never King” jest mrocznym romansem, który naprawdę mi się podobał. To moja subiektywna opinia, ale powieść Nikki St. Crowe przypominała mi pod względem panującej w niej atmosfery „Alicję” Christiny Henry – oba te utworu wywołały we mnie podobne emocje i wrażenia podczas lektury: zaciekawienie, dreszczyk niepokoju, zafascynowanie wykreowanymi przez pisarki światami, w których baśniowa magia miesza się z brutalnością rodem z powieści grozy.

Doskonale bawiłam się, czytając „The Never King” i zdecydowanie sięgnę po kolejne tomy, bo poznać historię Winnie, mrocznego Pana i jego groźnych kompanów.

 


poniedziałek, 18 lipca 2022

"Zapomniany ogród" Kate Morton

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 544
Rok wydania: 2022

Gatunek: powieść obyczajowa, saga rodzinna

Motywy: strata, miłość, podróż, tajemnice rodzinne, mroczne sekrety, ogród 


 

„Zapomniany ogród” autorstwa Kate Morton to przepięknie napisana powieść obyczajowa, w której główna bohaterka rusza w podróż z Australii do Kornwalii, by rozwiązać zagadkę związaną z pochodzeniem jej niedawno zmarłej babci.

Rok 2005, w australijskim szpitalu umiera Nell Andrews, ukochana babcia Cassandry. Tuż przed śmiercią cierpiąca na demencję staruszka w przebłyskach świadomości przypomina sobie urywki przeszłości oraz postać tajemniczej Pani, która wzbudza ciekawość Cassandry…

Rozmowa o ostatnich chwilach babci z jej siostrami doprowadza Cass do odkrycia głęboko skrywanego, rodzinnego sekretu - bohaterka dowiaduje się, że Nell nie była biologiczną córką państwa O’Connor, a jej pojawienie się w Australii owiane jest nierozwiązaną nigdy tajemnicą, okazuje się również, że pozostawiła jej ona w spadku chatkę położoną na wybrzeżu Kornawalii, o której nigdy nie wspominała. Cassandra postanawia rozwiązać rodzinny sekret. Bohaterka udaje się więc do Anglii, gdzie prowadzi ją należąca do Nell stara książka z baśniami autorstwa Elizy Makepeace.

„Zapomniany ogród” to historia rozgrywająca się na trzech planach czasowych. Czytelnik podąża śladami trzech zranionych przez los kobiet, by odkryć tajemnicę pochodzenia jednej z nich. Pomiędzy rozdziałami dotyczącymi losów bohaterek pojawiają się co jakiś czas niesamowicie wymowne baśnie Elizy, które nadają powieści iście magicznego rysu. Kate Morton snuje klimatyczną, piękną, ale zarazem smutną opowieść, w której przeplatają się niezwykle poruszające losy Elizy, Nell i Cassandry. Historia nabiera swoistych gotyckich rysów, kiedy pisarka przenosi akcję do dusznego dworu Blackhurst należącego do szlacheckiej rodziny Mountrachet – to tam oraz w ukrytym za mrocznym labiryntem, tytułowym zapomnianym ogrodzie znajduje się rozwiązanie zagadki pochodzenia Nell.

Uwielbiam takie książki, jak „Zapomniany ogród” – rodzinne, wielowątkowe, poruszające historie, z nutą mrocznej, gotyckiej atmosfery, w której główny wątek skupia się na odkrywaniu sekretów z przeszłości. Kate Morton stworzyła cudowną opowieść o rodzinnych więzach, miłości, stracie i roli tożsamości w życiu człowieka. Losy Elizy, Nell i Cassandry głęboko mnie poruszyły, z ogromnym zaciekawieniem odkrywałam kolejne warstwy historii związanej z pochodzeniem Nell i jej pojawieniem się w Australii. Dałam się całkowicie uwieść nostalgicznej magii wykreowanej przez Kate Morton opowieści.

„Zapomniany ogród” jest tytułem, który gorąco polecam wszystkim miłośnikom klimatycznych powieści o odkrywaniu rodzinnych sekretów.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Albatros


 

środa, 6 lipca 2022

"Jej ostatnie wakacje" C.L. Taylor

Wydawnictwo Albatros
Liczba stron: 416
Rok wydania: 2022 

Gatunek: thriller

Motywy: tajemnica kryminalna, akcja rozgrywa się na obozie odnowy duchowej, sekrety


„Jej ostatnie wakacje” autorstwa C.L. Taylor to świetny thriller z ciekawym, doskonale poprowadzonym i zaskakującym wątkiem kryminalnym.

Ponad dwa lata temu rodzina pięćdziesięciojednoletniej Fran Fitzgerald przeżyła tragedię. Młodsza siostra kobiety – Jenna – zniknęła bez śladu z obozu odnowy duchowej na  Malcie, dwoje innych uczestników zmarło. Kiedy na wolność wychodzi charyzmatyczny guru grupy Tom Wade, matka Jenny  nakłania starszą córkę do zapisania się na kolejny zjazd Lekarza Duszy, w celu wyciągnięcia od mężczyzny prawdy o tym, co naprawdę wydarzyło się na wyspie…

Fran udaje się do ośrodka położonego w sercu Snowdonii, gdzie spotyka Toma i jego zdeterminowaną do wskrzeszenia Lekarza Duszy żonę Kate. Okazuje się, że wśród gości znajduje się także troje ludzi, którzy razem z Jenną byli na ostatnim, tragicznym obozie Toma. Kiedy Fran zaczyna wypytywać o siostrę, atmosfera zaczyna robić się coraz bardziej napięta, ktoś z obecnych zrobi wszystko, by raz na zawsze zamknąć temat Jenny oraz tragedii, do której doszło ponad dwa lata temu.

„Jej ostatnie wakacje” to thriller, w którym pisarka przedstawia wydarzenia z wielu punktów widzenia. W utworze pojawiają się retrospekcje, których narratorką jest Jenna. Teraźniejszość obserwujemy oczami Fran oraz Kate. Pisarka niespiesznie, ale konsekwentnie  odkrywa przed czytelnikami historię młodszej panny Fitzgerald oraz obozu, w którym brała ona udział. Przy okazji, niejako mimochodem czytelnik poznaje mroczne sekrety jej rodziny, której daleko jest do ideału.

Powieść C.L. Taylor czytałam z niesłabnącym  do ostatniej strony zainteresowaniem. Bardzo podobało mi się to, w jaki sposób pisarka snuła tę opowieść – jak strona po stronie odkrywała przede mną kolejne tajemnice Jenny, Fran oraz Kate. Moim zdaniem udało się jej wykreować niezwykle intrygujące postacie i mam tutaj na myśli nie tylko bohaterki, które są narratorkami w powieści, ale wszystkie osoby, które pojawiły się w książce i mają istotny wpływ na jej fabułę - charyzmatycznego, a zarazem uległego Toma, mających emocjonalne problemy członków obozu, których część do udziału w kolejnym zjeździe wcale nie skłoniły szczere motywy.

Finał powieści okazał się bardzo mocnym punktem historii napisanej przez C.L Taylor. Rozwiązanie zagadki dotyczącej tego, co wydarzyło się ponad dwa lata temu na Malcie, było według mnie absolutnie fantastyczne i zaskakujące. Lubię przewrotne opowieści, w których pisarce udaje się wywieść czytelnika na manowce i zaserwować mu rozwiązanie wbijające w fotel – a dla mnie zakończenie „Jej ostatnich wakacji” właśnie takie było.

Podsumowując, jeśli jesteście fanami thrillerów psychologicznych, których akcja opiera się na stopniowym odrywaniu sekretów bohaterów, co prowadzi do rozwiązania zagadki kryminalnej, to „Jej ostatnie wakacje” są dla Was idealną lekturą.

 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Albatros

 

piątek, 1 lipca 2022

"Dziewczynka, która wypiła księżyc" Kelly Barnhill

Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 336
 
Gatunek: literatura dziecięca, baśń
 
Motywy: czarownica, walka dobra ze złem, magia, rodzina, dorastanie, śmierć.

 

 

 „Dziewczynka, która wypiła księżyc” to przepięknie napisana, magiczna historia dla starszych dzieci, która mówi o tym,  że nie potrzebne są więzy krwi, by być rodziną, wcale nie trzeba być wielkim, by zmieścić w sobie ogromne serce, miłość matki potrafi działać cuda, a okrutne czarownice nie zawsze ukrywają się w leśnej głuszy.

W pobliżu pewnego lasu leży osada, której mieszkańcy pogrążeni są w smutku. Co raku składają oni w lesie ofiarę z niemowlęcia starej i okrutnej wiedźmie, wierząc, że dzięki temu zapewniają sobie spokój. Nadchodzi jednak czas, kiedy pewien chłopiec zaczyna kwestionować słuszność zwyczaju, pewna matka niczym lwica walczy o to, by zatrzymać w domu swoją córeczkę, a pewne niemowlę przez przypadek zostaje napojone światłem księżyca  – te trzy wydarzenia zapowiadają zmiany. Zmiany, które będą rozciągnięte na lata, ale będą nieuniknione.

Utwór Kelly Barnhil to wspaniała i mądra baśń, która opowiada magiczną historię, w której zakochają się dzieci i dorośli. To opowieść o bezgranicznej miłości, pozbawionej uprzedzeń przyjaźni i akceptacji, a także o tym do czego może doprowadzić bezkrytyczne myślenie i ślepa wiara oraz brak komunikacji pomiędzy ludźmi. To wartościowa książka o wciągającej fabule i mądrym przesłaniu, którą szczerze polecam wszystkim czytelnikom, ponieważ magia tej pięknej historii działa nie tylko dzieci.