Cykl wydawniczy: Uczta Wyobraźni
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 416
Rok wydania 2015
W 1936 roku dwaj bracia bliźniacy wracają do Wielkiej
Brytanii z igrzysk olimpijskich w Berlinie, z brązowymi medalami oraz młodą
Żydówką, która uciekła przed nazistami, ukryta w ich furgonetce. Ten akt
współczucia rozpoczyna ciąg wydarzeń, które mogą zmienić bieg historii.
Wkrótce więź łącząca braci nie wytrzymuje rywalizacji o
względy dziewczyny i dochodzi do pierwszej rozłąki. Zbliża się II wojna
światowa, lecz bracia obierają odmienne ścieżki: Jack zostaje pilotem RAF-u, a
Joe odmawia służby wojskowej i zatrudnia się w Czerwonym Krzyżu. Zarówno
pacyfista, jak i wojownik są skazani na to, by stać się ofiarami wojny.
Pięć lat później, w godzinie największego zagrożenia,
niespodziewanie pojawia się szansa na zawarcie pokoju.
Który z braci zabłyśnie na scenie historii?
Uwaga, w mojej opinii zdradzam pewne rozwiązania fabularne
zastosowane przez Priesta, które być może chcielibyście odkryć sami. Jeśli planujecie
czytać „Rozłąkę” i chcecie zostać zaskoczeni, nie czytajcie czwartego akapitu
recenzji – akapit został zapisany jaśniejszym kolorem czcionki.
„Rozłąka” Christophera
Priesta to FANTASTYCZNA powieść, choć jej dwie pierwsze części odebrałam
jako nieco nużące i nie zapowiadające późniejszego fabularnego tąpnięcia. Z
pozoru utwór wdaje się być bogatą w
szczegóły quasi-historyczne (szczegółowe
opisy działań pilotów bombowców RAF-u i czołowych polityków brytyjskich i
niemieckich) alternatywną historią II wojny światowej. Prawdziwa zabawa dla
czytelnika zaczyna się wraz z dotarciem do części trzeciej książki, dopiero
wtedy dostrzega się pewne subtelne znaki dawane przez pisarza czytelnikowi.
Historia przedstawiona w powieści skupia się na opisaniu
wojennych losów dwóch Brytyjczyków, braci bliźniaków noszących te same inicjały,
Jacka i Joego Sawyerów. Jako młodzieńcy brali udział w mistrzostwach
olimpijskich organizowanych w Berlinie, gdzie spotkali Rudolfa Hessa, jednego z
najbliższych współpracowników Hitlera. Z wyprawy wrócili z brązowym medalem i
żydowską uciekinierką – Brigit.
Podróż do Niemiec była dla bliźniaków punktem przełomowym,
momentem, w którym ich poglądy i drogi zaczęły się rozchodzić. Jack został
zawodowym pilotem RAF-u, Joe ożenił się z Brigit a podczas wojny jako zadeklarowany
pacyfista wstąpił w szeregi Czerwonego Krzyża. Na barkach tych dwóch mężczyzn
spocznie odpowiedzialność za losy wojny. Każdy z nich ma możliwość zmiany
przyszłości Anglii i Europy. Wszystko rozbija się o to, który z bliźniaków
przetrwa wojenną zawieruchę.
W „Rozłące” nie ma jednak prostych rozwiązań. Z pozoru spójna
opowieść okazuje się zbiorem różnorodnych linii fabularnych. Alternatywne
światy przecinają się i zdaje się, że tylko walczący o życie, stojący na
granicy życia i śmierci Joe jest świadomy obecności kolejnych rzeczywistości, w
których bezwolnie się zanurza – choć i tak bierze je za omamy uszkodzonego
mózgu. Tak drodzy Państwo, nie dość, że w „Rozłące” mamy do czynienia z
alternatywną historią, to dochodzi do tego zabawa alternatywnym światami i
równie fascynująca, co dezorientująca zabawa tożsamością przeróżnych bohaterów.
„Rozłąka” to literacki majstersztyk – genialna powieść ze
zgrabnie stworzonym, wielowymiarowym światem przedstawionym, z wieloma
fantastycznymi fabularnymi smaczkami, które odkryć można tylko przy maksimum
skupienia. Już dawno nie czytałam tak zaskakującej książki, która zmusza
czytelnika nie tylko do zanurzenia się w wykreowanej przez pisarza historii,
ale i do analizowania i kojarzenia faktów. Aż ma się ochotę siąść do tej
powieści jeszcze raz i, już z pełną świadomością gry prowadzonej przez pisarza,
przeczytać tę powieść ponownie, by dokładniej przyjrzeć się złożonej fabule i z
dużym prawdopodobieństwem odkryć w niej coś nowego.
Gorąco polecam tę powieść wszystkim czytelnikom, którzy
poszykują niesamowitych, zaskakujących książek.
Książka przeczytana w ramach wyzwania 2015 Reading
Challenge - książka z jednowyrazowym tytułem.
Hmmm po książki z typu historii alternatywnej nie sięgam zbyt często... nie wiem, czy się skuszę.
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Książka jest świetna, ale jeśli nie lubisz historii alternatywnych, to nie ma sensu zmuszać się do lektury, tym bardziej że autor momentami przytłacza czytelnika ilością szczegółów.
UsuńZaciekawiła mnie ta książka, chociaż na pewno nie sięgnę po nią w sezonie;p Mam teraz tyle pracy, że w domu nie jestem w stanie się skupić. Tytuł zapisuję, będzie świetną pozycją na jesień:)
OdpowiedzUsuńTaki wielowymiarowy świat chętnie bym poznała. Będę pamiętać o tej książce.
OdpowiedzUsuńO, proszę, proszę. Gdybym miała oceniać tylko po okładce, to bym nie sięgnęła, ale czytając taką opinię - czuję się zachęcona. Zapisuję ją na moją kilometrową listę książek, które chcę przeczytać. :D
OdpowiedzUsuń