Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 310
Rok wydania: 2009
Są nazywani przekleństwem społeczeństwa i zaprzeczeniem wolności. Są
obrażani i nienawidzeni, nikt nie ośmiela się spojrzeć im prosto w oczy.
Wzbudzają strach i modlitwy, by zapomnieli o naszym istnieniu. Ale
przed ich wzrokiem i spisem nikt się nie ukryje.
Poborcy podatkowi.
Każdy musi zapłacić. Każdy, kto posiada talenty magiczne…
Drugi Urząd Podatkowy wita cię w swoich księgach.
Poborcy podatkowi.
Każdy musi zapłacić. Każdy, kto posiada talenty magiczne…
Drugi Urząd Podatkowy wita cię w swoich księgach.
,,Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki" Benjamin Franklin
Milena Wojtowicz jest autorką, która ma niewątpliwy talent
do tworzenia zabawnych fabuł fantastycznych. „Podatek” to pełna humoru powieść
o niezwykłych poborcach Pracujących w DRUGIM (magicznym) Urzędzie Skarbowym w Lublinie.
Przed podatkami nie umknie nikt, nawet stworzenia magiczne
są zobowiązane do uiszczania magicznego podatku liniowego. Biada tym, którzy
spróbują umknąć Poborcom. Nie ważne czy jesteś pradawnym duchem Lubelszczyzny,
czy sumem ukrywającym się na dnie jeziora – urzędnicy odnajdą cię wszędzie i
zrobią wszystko, by odzyskać zaległą należność.
Monika rozpoczyna pracę Poborcy z przytupem. Już na początku
swej kariery omal nie ginie z rąk krnąbrnego i tajemniczego podatnika
ukrywającego się w puszczy. Zaatakowana dziewczyna cudem uchodzi z życiem, przy
okazji wychodzi na jaw, że posiada magiczną moc, co bezwstydnie wykorzystują jej przełożeni. Mag w
strukturach Urzędu Podatkowego jest wszakże bezcennym nabytkiem, więc szefowie
czym prędzej rejestrują Monikę na odpowiedniej liście i wyrabiają jej
legitymację. Pech chce, że nie sprawdzili dokładnie swojej pracownicy, która
okazuje się być rusałką. Pojawia się problem – magiem mogą być jedynie zwykli ludzie,
do których Monika nijak się nie zalicza. Łukasz, wysłannik Centrali, uruchamia
swoje kontakty i dziewczyna nie traci nowo nabytego statusu, Urząd musi jednak
się odwdzięczyć i odzyskać dla zaprzyjaźnionego czarodzieja pewną potężną
księgę. Artefakt mają odzyska Monika i jej pochodzący z Niemiec współpracownik
Jens.
W mieście wybucha pandemonium. Tajemniczą księgą interesują
się magowie, Tajne Służby i warszawska mafia. Dla Moniki i jej partnera
rozpoczynają się burzliwe czasy. Dwójka musi odzyskać foliał, który zaginął podczas
zamieszek, do których doszło w trakcie jego przekazywania. Para Poborców będzie
musiała zmierzyć się z przedstawicielami mafii, tajemniczym Panem
Sprawiedliwym, demonicą i jej smokiem, wilkołakami, wampirami, zrzeszeniem
magów i Rycerzami Króla Artura, którzy stanowią ich osobistą ochronę. Będzie
działo się wiele, a bohaterowie nie zaznają nawet chwili wytchnienia.
Wojtowicz muszę bezwzględnie pochwalić za kilka rzeczy. Pochwały
należą się autorce za świetny, oryginalny pomysł na fabułę, humor i gros magicznych,
niebanalnych postaci. Wielki plus za oryginalną bohaterkę, kochającą tańczyć
rusałkę; wodnika i jego trzy żaby; piękną ale burkliwą demonicę zmuszoną do
wykonywania dobrych uczynków; trzy rozmemłane wampiry, które przegrywają walkę
z dresiarzami… Właściwie mogłabym wymienić wszystkie postacie, które pojawiają
się w książce, bo każda z nich czymś mnie zaskoczyła lub rozbawiła swoim zachowaniem.
„Podatek” to fajna, niebanalna, zabawna powieść
fantastyczna, której lektura doskonale poprawia humor i odpręża.
Książka przeczytana w ramach wyzwania 2015 Reading Challenge - książka napisana przez autora o takich samych inicjałach
Pierwszy raz widzę tę książkę. Fajny pomysł na tytuł książki.
OdpowiedzUsuńFajny tytuł i fajna treść :)
UsuńTylko schrupać taką przyjemną fantastykę. :) Dzięki za polecenie! :)
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji życzę Ci Amaro dużo pozytywów, mało rozczarowań i ogrom czasu na czytanie w tym Nowym Roku! :*
Dziękuję za miłe życzenia :)
Usuń