niedziela, 21 lipca 2013

"Zygzak" Krzysztof Kotowski

Seria: Agentka Ultra (tom 1)
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 236
Rok wydania: 2003

Życie Adama Kniewicza, dziennikarza TVP, niespodziewanie wali się w gruzy. Zastrzelona zostaje jego dziewczyna, wybuch przeznaczonej dla niego bomby zabija mu przyjaciela, a wszystko - jak się okazuje - powiązane jest z zamordowaniem popularnego senatora. Punkt kulminacyjny akcji rozgrywa się podczas tajnej operacji zorganizowanej przez prezydencką agencję w dalekiej Hiszpanii.


„Zygzak” to debiutancka powieść Krzysztofa Kotowskiego, jest to zarazem pierwszy tom cyklu opowiadającego o przygodach dziennikarza Adama Kniewicza i agentki tajnej organizacji rządowej Ultry. Kotowski stworzył interesujący thriller polityczny, którego akcja rozgrywa się w naszym rodzimym kraju. „Zygzak” to książka o wartkiej akcji, w której wydarzenia rozgrywają się błyskawicznie.

Adam Kniewicz i jego dziewczyna Marta zostają wplątani w spisek sięgający najwyższych organów rządowych. Marta pada ofiarą zamachowca. Adam tylko dzięki szczęściu umyka z pułapki zastawionej przez profesjonalnego mordercę. Dziennikarza przechwytuje agentka Ultra. Kniewicz trafia pod ochronę ściśle tajnej organizacji rządowej. Dziennikarska smykałka i chęć odnalezienia człowieka, który zabił jego ukochaną nie pozwalają Kniewiczowi na siedzenie z założonymi rękoma. Adam nie godzi się na odstawienie na boczny tor i wraz z agentką Ultrą podąża tropami zabójcy oraz jego zleceniodawcy.

Nie znam się na thrillerah politycznych, po ten gatunek sięgam sporadycznie. Osoby interesujące się polityką pewnie rozszyfrują tożsamość niektórych z bohaterów – mnie było obojętne, czy dana postać została stworzona od zera, czy autor wzorował się na rzeczywistych ludziach. Akcja powieści Kotowskiego mknie do przodu niczym pociąg ekspresowy. „Zygzak” to typowa powieść sensacyjna, w której występuje wiele emocjonujących i trzymających w napięciu scen. Postacie posługują się dość wulgarnym językiem, ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadzało – łatwo wyobrazić sobie, że bohaterowie, którzy znaleźli się w nieprzyjemnej, krytycznej sytuacji, nie głaskają się po główkach, ale dość dosadnie dają wyraz swej złości i irytacji.  

Co mogę jeszcze powiedzieć? Nie wiem, jak „Zygzak” prezentuje się na tle polskiego thrillera politycznego, bo nie mam porównania, wiem jednak, że książkę czytało mi się bardzo szybko, wciągnęłam się w akcję. Na pewno sięgnę po kolejne utwory, w których pojawiają się Adam Kniewicz i agentka Ultra.

Książkę polecam miłośnikom powieści sensacyjnych i thrillerów politycznych oraz osobom lubiącym dynamiczną akcję, w której nie ma zbyt wielu pobocznych wątków. 

   

3 komentarze:

  1. Od czasu do czasu mam ochotę na thriller polityczny. Takie książki mnie zazwyczaj zaskakują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam autora i na thrillerach politycznych też się raczej nie znam:) Natomiast od jakiegoś czasu ciągnie mnie do polskich autorów, którzy tworzą świetne książki, więc z tym panem także się postaram zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam okazję poznać tę pozycję w formie audiobooka i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobała. Wciągająca i intrygująca :)

    OdpowiedzUsuń