Liczba stron: 288
Rok wydania: 2012
Nieoczekiwany dar od losu sprawia, że Tilly – szczęśliwa
mężatka, wierna przyjaciółka i oddana córka – zaczyna patrzeć na świat całkiem
inaczej. Czy nowa wiedza o sobie i najbliższych odmieni jej życie?
Fascynująca opowieść o kobiecie, która stara się zrozumieć, kim jest i dokąd zmierza.
Fascynująca opowieść o kobiecie, która stara się zrozumieć, kim jest i dokąd zmierza.
Tilly Farmer, trzydziestodwuletnia szkolna pani psycholog
jest kobietą spełnioną i szczęśliwą, a przynajmniej tak myśli. Ukochany mąż,
przytulny dom, oddani przyjaciele, do pełni szczęścia brakuje jedynie dziecka,
ale czy na pewno? Patrząca na świat przez różowe okulary bohaterka, która nigdy
nie wpada w złość, i nigdy nie potrafi odmówić innym swej pomocy, podczas
miejskiego festynu trafia do namiotu wróżki. Od tej chwili jej życie ulegnie
diametralnej zmianie, a ona sama przejdzie duchową przemianę. Ashley Simons,
przyjaciółka Tilly z lat szkolnych, która lata temu wyjechała z miasteczka
Westlake, obdarowuje ją mistycznym darem klarownego widzenia. Nagle bohaterka
zaczyna dostrzegać rzeczy, na które wcześniej nie zwracała uwagi – sygnały
świadczące o tym, że jej życiu daleko do doskonałości. Tilly przestaje
kontrolować swe negatywne emocje, zamiast je tłumić pozwala im wybuchać. Jakby
tego było mało, bohaterka sporadycznie zaczyna mieć wizje przyszłości, która
nie ma nic wspólnego z życiem jakie planowała dla siebie i swej rodziny. Czy
Tilly uda się zmienić własną przyszłość, a może to ona sama musi przejść
transformację, by zyskać szansę na prawdziwe szczęście?
Powieść Allison Winn Scotch „Wszystko, czego pragnę”
czytało mi się wspaniale. Nie mogłam się
oderwać od książki i przeczytałam ją w rekordowym tempie. W tym utworze
podobało mi się wszystko. Począwszy od głównej bohaterki, poprzez fabułę, aż do
ogólnego przesłania, które można wyczytać z kart powieści. Tilly to od początku
postać niesamowicie sympatyczna. Na pierwszych kartach książki bohaterka jawi
się jako mega pozytywna kobieta, która potrafi cieszyć się każdym drobiazgiem i
odczuwa niesamowitą radość i satysfakcję z tego jak żyje. Wraz z chwilą, w
której autorka obdarza ją darem klarowności widzenia, Tilly rozpoczyna proces
psychicznej przemiany. Autorka w bardzo wyważony sposób ukazuje jak w życie
Tilly ewoluuje. Bohaterka z zaślepionej swymi wyobrażeniami idealistki staje
się realistką, która zdaje sobie sprawę, że jej przepis na szczęście
niekoniecznie jest recepturą idealną, która powinna zadowolić wszystkich jej
bliskich. Czytelnik obserwuje nie tylko przemianę głównej bohaterki, ale
poznaje również jej przeszłość, odkrywa jakie smutne wydarzenia ukształtowały
ją w taki sposób, że stała się zaślepioną kobietą, która przyjmowała, że
szczęście jest naturalnym i pewnym składnikiem jej życia.
„Wszystko, czego pragnę”, to bardzo przyjemna i absorbująca
lektura, która zawiera w sobie pewne wątki fantastyczne. Motywy mistyczne są
bardzo wyważone, nie wysuwają się na plan pierwszy i nie przesłaniają psychologiczno-obyczajowego
aspektu powieści. Allison Winn Scotch napisała książkę o wewnętrznej
przemianie, ale również o przyjaźni i wyjątkowej roli rodziny. Zakończenie
książki jest niezwykle pozytywne i pokazuje, że niezależnie od tego jakie
trudności spotykają nas w życiu, nigdy nie jest za późno by zawalczyć o
marzenia, z których dawno zrezygnowaliśmy.
Powieść „Wszystko, czego pragnę” polecam wszystkim kobietom,
które lubią literaturę stworzoną z myślą właśnie o nich, miłośniczkom
pozytywnych powieści psychologiczno-obyczajowych ze szczyptą magii. Utwór Allison
Winn Scotch to bardzo ciepła opowieść o niezwykle pozytywnym wydźwięku.
Jestem miłośniczką powieści psychologiczno-obyczajowych, dlatego zawsze bardzo chętnie sięgam po książki w tym gatunku. Ogólny zarys fabuły "Wszystko, czego pragnę" zaciekawił mnie, więc, jak nadarzy się okazja, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuń