piątek, 4 września 2015

"Kochanek lady Chatterley" David Herbert Lawrence

Wydawnictwo:Oxford Educational Sp. z.o.o.
Liczba stron: 304
Rok wydania: 2009

Wydana w drugiej połowie lat 20. XX wieku powieść obyczajowa "Kochanek Lady Chatterley" przedstawia historię romansu angielskiej arystokratki z ubogim leśniczym. Książka spotkała się z ostrą krytyką cenzorów i wywołała skandal w purytańskim społeczeństwie Anglii. Lawrence ukazuje w powieści namiętne i zmysłowe uczucie w pozbawiony pruderii i niezwykle odważny sposób. Obszerne opisy scen erotycznych pozwalają autorowi ukazać piękno ciała ludzkiego i miłości fizycznej. 


„Kochanek lady Chatterley” współczesnemu czytelnikowi  może wydać się zwykłym romansem, a przecież kiedyś było to dzieło zakazane, mocno skandalizujące, konfiskowane, niszczone i cenzurowane. Oczywiście przy dzisiejszych powieściach erotycznych, których poetyka mocno ociera się o pornografię, powieść Lawrence’a przypomina bajeczką dla dzieci, jednak w roku 1928 to właśnie „Kochanek lady Chatterley” otrzymał miano obscenicznej powieści pornograficznej. Cóż takiego skandalizującego znalazło się w tym tytule, że mierziło angielskich obywateli i zmusiło zaszczutego i wykluczonego przez społeczeństwo pisarza do opuszczenia rodzinnego kraju?

David Herbert Lawrence stworzył zaiste skandalizującą opowieść, której bohaterami uczynił zmysłową Konstancję Chatterley, jej kalekiego męża Clifforda i Oliwiera Parkina, prostego gajowego, który stał się kochankiem milady. Szokować może już fabuła otwarcie mówiąca o romansie utytułowanej kobiety i prostego człowieka z gminu. Atmosferę zaogniają śmiałe, jak na ówczesne czasy, opisy scen erotycznych i równie śmiałe poglądy głównych bohaterów, którzy swym zachowaniem całkowicie sprzeniewierzają się angielskiej pruderyjności. Kto w ówczesnych czasach odważyłby się stwierdzić, że pragnienia ciała i seksualność są istotnymi elementami ludzkiego życia i nie wolno ich zaniedbywać? Jaki szaleniec odważyłby się pisać o intymnych stosunkach ludzi, o zmysłowych pragnieniach ciała? Kto miałby śmiałość stworzyć historię o mężu, który przyzwalał na romans żony i wręcz  zachęca kobietę, by dała upust swym żądzom?  Lawrence odważył się przełamać tabu, ale zapłaciła za to wysoką cenę. Za życia obrażany i mieszany z błotem, dopiero po śmierci doczekał się rehabilitacji, a dzieło jego życia zostało należycie docenione, choć i pewnie teraz znajdzie się wiele środowisk, które nie uzna „Kochanka Lady Chatterley” za wartościową klasykę, ale dalej będzie okrzykiwać tytuł powieścią obsceniczną.

Powieść D. H. Lawrence'a jest w stanie docenić czytelnik dojrzały, który będzie poszukiwał w tym tytule czegoś więcej niż skandalizujących scen. Sama muszę przyznać, że ten utwór doceniłam dopiero teraz - sięgając po powieści drugi raz. Kilka lat temu przeczytałam „Kochanka lady Chatterley”, bo byłam ciekawa owych kontrowersyjnych scen, całej tej otoczki, która unosiła się wokół dzieła mającego kiedyś status powieści zakazanej – wtedy się rozczarowałam. Dopiero kiedy spojrzałam na ten utwór pod innym kątem, całkowicie wykluczając ze świadomości zamieszczoną w opisie informację o obszernych opisach scen erotycznych, dostrzegłam wartość i przełomowość tej powieści oraz doceniłam kunszt, bezkompromisowość i odwagę jej twórcy.


Książka przeczytana w ramach wyzwania 2015 Reading Challenge - zakazana książka.

4 komentarze:

  1. Amaro! Ty mi czytasz w myślach! Wczoraj zastanawiałam się jaką książkę mogę przeczytać właśnie do tego punktu wyzwania, a tu proszę - dostałam odpowiedź! :)
    Lecę się rozglądać za tą książką, bo Twoja opinia mnie zaintrygowała. Muszę i ja skosztować ten dawniej "zakazany owoc". :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i mam nawet dokładnie to wydanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze, żałuję, że nie mam już u siebie tej książki i że jej nie przeczytałam, gdy była ku temu okazja. Jestem bardzo ciekawa tej straszliwej, gorszącej pornografii ;)

    OdpowiedzUsuń