środa, 13 stycznia 2016

"Martwy i nieobecny" Charlaine Harris

Seria: Sookie Stackhouse (tom 9)
Wydawnictwo: MAG
Liczba stron: 368
Rok wydania: 2012

Zmiennokształtni, idąc w ślady wampirów, ujawniają się światu. Sookie, oczywiście, doskonale wie o ich istnieniu, w końcu jej brat zmienia się w panterę w czasie pełni, a szef Sam Marlotte jest jednym z nich. Na początku wszystko idzie dobrze, do czasu, kiedy na tyłach baru Sama zostaje odnalezione zmaltretowane ciało zmiennokształtnej. Sookie zgadza się wykorzystać swój talent do wytropienia...

Większość moli książkowych dochodzi pewnego dnia do wniosku, że najwyższa pora przystopować nieco z zakupywaniem nowości wydawniczych i skupić się na przeczytaniu dziesiątków, a nieraz setek tytułów, które zapomniane leżą na półkach domowych biblioteczek. U mnie zgromadziło się ponad 300 nie przeczytanych pozycji, są to książki, które namiętnie kupowałam podczas promocji i wyprzedaży, serie, z których lekturą czekałam aż zbiorę całość, mnóstwo tomów sag norweskich, które zbierałam, kiedy byłam jeszcze studentką, spora ilość „różowych” romansów historycznych i innych kolekcji dostępnych swego czasu w kioskach.

W bieżącym roku chciałabym choć trochę uszczuplić listę nie przeczytanych tytułów, nadrobić czytelnicze zaległości i w miarę możliwości ( ach, ta słaba wola, z której nie zostaje nic, kiedy widzę atrakcyjne promocje i ciekawe nowości wydawnicze) nie rozbudowywać mojej półki „kupione – nie przeczytane”.

Nadrabianie czytelniczych zaległości rozpoczęłam od dziewiątego tomu serii o Sookie Stackhouse. Bardzo lubię cykl o kelnerce telepatce i z jednej strony chciałabym poznać finał jej przygód, z drugiej trochę mi przykro na myśl, że miałabym definitywnie zakończyć przygodę z serią – chyba to stanowi główny powód tego, że nie spieszę się z lekturą kolejnych części.

„Martwy i nieobecny” to lekka i odprężająca lektura dla czytelnika, który szuka prostej literatury rozrywkowej. To fantastyka podlana kryminałem, erotyką i sporą dawką komizmu. Tym razem główna bohaterka wpada w kłopoty z powodu swej nie do końca zwykłej rodziny. W świecie wróżek rozpoczyna się wojna, a Sookie staje się głównym celem przeciwników obecnego księcia. Kobieta nie ma łatwo, bo jak to zwykle bywa, kiedy coś zaczyna się walić, to wali się wszystko naraz. Po ujawnieniu się zmiennokształtnych Sam wyjeżdża do matki, która potrzebuje jego pomocy. Coraz bardziej uprzedzona Arlene rzuca pracę, a prowadzenie baru zostaje zrzucone na barki Sookie. Ktoś brutalnie morduje pumołaczycę, a jej zwłoki podrzuca na parkingu. Eric natomiast wmanewrowuje nieświadomą Sookie w pewien rytuał, który znacznie zmieni jej status wśród wampirze społeczności.

Czerpałam ogromną przyjemność z lektury dziewiątego tomu przygód Sookie. Może seria o wampirach z Południa nie jest arcydziełem literatury, ale lektura kolejnych przygód kelnerki i jej niezwykłych znajomych dostarcza mi mnóstwa przyjemności i rozrywki.
 

6 komentarzy:

  1. Czasami mam ochotę na taką lekką i prostą książkę. Jeśli będę miała okazję to na pewno się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Doskonale rozumiem, nie każdy lubi takiego typu książki i nie każdemu przypadnie do gustu styl Harris.

      Usuń
  3. Sookie Stackhouse:) Szkoda, że już za mną

    OdpowiedzUsuń
  4. Upss... wolę nie liczyć ile nieprzeczytanych książek czeka na mnie na półce. Książki przestanę kupować od... lutego ;) Takie założenie, teraz mam dwa tygodnie ferii, więc coś z tego mieć muszę ;)
    Miałam kiedyś wielką ochotę na tą serię, ale z czasem to mi przeszło... przeraziła mnie ilość tomów.
    Pozdrawiam
    ksiazki-inna-rzeczywistosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie pewnie nie uda się wytrzymać i nie kupować zupełnie nic. Już wiem, że na pewno chcę mieć na swojej półce "Czasomierze" Davida Mitchella i "Ofiarę dla burzy" Dolores Redondo, więc o całkowitym wyeliminowaniu zakupów książkowych nie ma mowy(choć spróbuję się bardzo mocno ograniczać).

      Nie dziwię się, że przeszła Ci chęć na serię. Sama staram się nie pakować w długie cykle. Obecnie unikam nowości o niesprecyzowanej ilości tomów, bo mogą rozrosnąć się do pokaźnych rozmiarów.

      Usuń