„Hazel Wood” Melissy Albert to hipnotyzująca opowieść, łącząca w sobie tajemnicę, grozę i baśniową fantastkę. Ta powieść zauroczyła mnie tak mocno, jak niektórych jej bohaterów zauroczyły „Opowieści z Uroczyska” – książka odgrywająca kluczową rolę w tej historii.
Główna bohaterką utworu jest siedemnastoletnia Alice Crewe – nastolatka, która razem z matką podróżowała przez większość życia, by uciec przed prześladującym je pechem, a także przed fanatycznymi fanami babki Althei Proserpine, autorki niezwykłego zbioru mrocznych baśni . Kiedy do kobiet dociera informacja o śmierci pisarki, Ella – mama bohaterki – po latach spędzonych na walizkach pozwala sonie odczuć ulgę i zaczyna wierzyć, że wreszcie będzie mogła wieść z córką spokojne i ustabilizowane życie.
Pech jednak nie odszedł, a przyczaił się jedynie, czekając na odpowiedni moment, by zadać kolejny, bolesny cios…
Ella wychodzi za mąż i razem z córką przeprowadza się do eleganckiego mieszkania w Nowym Jorku. Wygodne życie sprawia, że kobiety tracą czujność, więc gdy zło uderza po raz kolejny są niestety nieprzygotowane i całkowicie bezbronne. Przed Alice zostaje postawione trudne, pełne niebezpieczeństw i pułapek zadanie. Nastolatka musi udać się do tytułowego Hazel Wood – posiadłości, w której mieszkała jej babcia - by odkryć rodzinne sekrety, dotrzeć do źródła wiszącego nad jej rodziną fatum i ocalić swoją mamę.
„Hazel Wood” to wspaniała i wielowymiarowa historia, którą można odczytywać na wiele sposobów. To przede wszystkim dostarczająca rozrywki i moc wrażeń opowieść o nastolatce wrzuconej w sam środek niebezpiecznej a zarazem fascynującej i pełnej zagadek przygody. Można w tej opowieści doszukać się również głębszych treści i wartościowego przesłania. To historia o istocie rodzicielstwa, opowieść o zagubieniu i poszukiwaniu tożsamości, a także historia, która uczy, że każdy jest kowalem własnego losu i nawet z beznadziejnych sytuacji zawsze znajdzie się wyjście. Główna bohaterka, mimo przeciwności losu, z uporem walczy o odzyskanie mamy – jej uczucie i determinacja są wzruszające i godne najwyższego podziwu.
Powieść Melissy Albert moim zdaniem jest niezwykła pod każdym względem. Zauroczyły mnie oryginalna fabuła i obecny w książce oniryczny, mroczno-baśniowy klimat. Bardzo podobała mi się kreacja świata przedstawionego. Uważam, że pisarka stworzyła naprawdę fajną, wielowymiarową bohaterkę, którą bardzo polubiłam. Kolejnym plusem tej powieści jest obecna w niej tajemnica, która niesamowicie oddziaływała na moją wyobraźnię. Sekret Althei Proserpine i Hazel Wood to coś naprawdę niesamowitego.
Lektura „Hazel Wood”
dostarczyła mi ogromnej przyjemności i nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić
Was do odwiedzenia niezwykłego świata stworzonego przez Melissę Albert - mam nadzieję, że stworzona przez nią historia urzeknie Was równie mocno, jak urzekła mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz