Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Liczba stron: 496
Rok wydania: 2017
Na plaży w Jelitkowie znaleziono
skórzany worek, przykryty warstwą podmorskich roślin i muszli. Przez
rozdarcie wystawała z niego zniekształcona ludzka dłoń.
Prokurator
Marta Krynicka nalega, by śledztwo poprowadził komisarz Sławomir Kruk,
który rozwiązał już niejedną równie makabryczną sprawę. Wezwany z urlopu
policjant rozpoczyna żmudne zbieranie dowodów i przesłuchania świadków.
Jednak, wbrew jego oczekiwaniom, największym problemem okazuje się
współpraca z prokuraturą, która teraz sugeruje, by nie wnikał zbyt
głęboko w sprawę i zakończył dochodzenie tak szybko, jak to tylko
możliwe. Kruk nigdy nie był niczyją marionetką, dlatego nadal uparcie
dąży do prawdy, ale ta sprawa zaczyna go przerastać. Nadepnął na odcisk
bardzo wpływowym i niebezpiecznym ludziom.
„Kruk” autorstwa Piotra Górskiego to rewelacyjnie napisany
kryminał, którego atutami są świetnie przemyślana fabuła oraz wyrazista kreacja
głównych bohaterów. Czytałam tę powieść z ogromną przyjemnością i nie ukrywam,
że mam apetyt na więcej przygód komisarza Sławomira Kruka.
Na plaży w Jelitkowie zostaje odnalezione ciało mężczyzny. Stan
zwłok Stefana Rakowieckiego nie pozwala wątpić, że jego śmierć była aktem
wyjątkowo brutalnego i wyrafinowanego morderstwa. Sprawę przejmuje młoda,
posiadająca koneksje prokurator Marta Krynicka, która na swego partnera wybiera
doświadczonego, ale odsuniętego przez przełożonego od śledztwa komisarza
Sławomira Kruka. Krynicka liczy, że szybkie rozwiązanie sprawy morderstwa oraz
współpraca z kontrowersyjnym policjantem będącym negatywnym ulubieńcem prasy umożliwi
jej wybicie się w prokuratorskim światku i zyskanie pozytywnego rozgłosu. Pani
prokurator nie przewidziała jednak, że Kruk za nic będzie miał jej naciski, by jak
najszybciej zakończyć śledztwo – prawda dla komisarza jest bowiem ważniejsza
niż ambicje i ukryte motywy działania Marty Krynickiej…
W miarę rozwoje śledztwa na światło dzienne wychodzi coraz
więcej niepokojących faktów. Na scenę wkraczają nowi podejrzani i świadkowie,
którzy bardzo niechętnie dzielą się informacjami na temat ofiary morderstwa.
Wypływają brudne fakty dotyczące życia Stefana Rakowieckiego. Ktoś zaczyna
mataczyć, by niewygodna prawda nie wyszła na jaw.
Piotr Górski stworzył świetną powieść, którą czytałam z
niesłabnącym zainteresowaniem. Intryga kryminalna mocno wciągała, bohaterowie zaskakiwali
mnie na każdym kroku, a humor obecny w tytule rozładowywał atmosferę i nadawał
całej opowieści lekkości. Jeżeli poszukujecie dobrego, polskiego kryminału, to
polecam sięgnąć po „Kruka”. Mnie lektura tego tytułu dostarczyła mnóstwa pozytywnych
wrażeń.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Collins Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz