Gatunek: fantastyka YA
„Kingdom of the Wicked” to wciągająca powieść Ya fantasy o magii, wiedźmach, tajemniczych zbrodniach oraz niebezpiecznych i podstępnych książętach piekieł, którzy są personifikacją siedmiu grzechów głównych.
Akcja tej książki rozgrywa się w XIX wieku we Włoszech. Centralnymi postaciami fabuły są osiemnastoletnie bliźniaczki – Emilia i Vittoria di Carlo. Siostry wywodzą się ze starego rodu wiedźm, w którym od wieków kobiety przekazywały sobie historie ostrzegające przed potwornymi książętami piekieł polującymi na czarownice. Emilia i Vittoria od najmłodszych lat wysłuchiwały legend o Złych, jednak z czasem opowieści snute przez babcię stały się dla nich jedynie zabobonnymi, nic nie znaczącymi bajkami.
Kiedy nonna zaczyna dostrzegać wokół niepokojące znaki, bliźniaczki bagatelizują jej ostrzeżenia, co okaże się dramatyczne w skutkach. Ktoś w brutalny sposób zabija młode wiedźmy zamieszkujące Włochy, ofiarą mordercy wkrótce poda również Vittoria…
Pogrążona w żalu Emilia przysięga, że za wszelką cenę odnajdzie człowieka, który pozbawił jej siostrę życia. Młoda kobieta nie cofnie się przed niczym, w imię vendetty sięga nawet po zakazaną magię i zawiera kontrakt z Gniewem – jednym z książąt, przed którym ostrzegała ją babcia.Vittoria i związany z nią zaklęciem demon rozpoczynają śledztwo, które ma doprowadzić do odkrycia mordercy wiedźm i kierujących nim motywów.
Kerri Maniscalco napisała bardzo zajmującą powieść, której lektura dostarczył mi solidnej rozrywki. Bardzo podobał mi się obecny w powieści wątek wiedźm i książąt piekieł oraz wielowarstwowa tajemnica kryminalna, a także zagadka związana z magią czarownic i ich związkami z potężnymi władcami piekła (ten wątek został zaledwie zarysowany w pierwszym tomie, ale już do czerwoności rozpalił moją ciekawość).
Pisarka wykreowała według mnie naprawdę intrygujące, czarne charaktery. Bardzo podobała mi się dynamika relacji Emilii i Gniewu - jest to trudna, pełna spięć relacja wrogów, którzy ze względu na okoliczności zostają zmuszeni do zawarcia sojuszu, przy czym żadna ze stron nie jest z tego powodu szczęśliwa. Ogromnym atutem tego tytuły są według mnie pełne pasji dialogi tej pary, w których złośliwości przeplata się z ironią, a momentami nawet z ognistą pikanterią.
„Kingdom of the Wicked” to mroczna, niepokojąca i zarazem trochę słodko-gorzka (ze zdecydowaną przewagą goryczy) historia, w której aż roi się od rozbudzających ciekawość czytelnika sekretów. Według mnie to ciekaw propozycja dla wszystkich miłośników YA fantasy z wiedźmami w roli głównej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz