Seria: Naznaczeni przeznaczeniem (tom 2)
Wydawnictwo Jaguar
Liczba stron: 480
Rok wydania: 2018
Spętani przeznaczeniem to pełna niezwykłych wyobrażeń historia
o nadziei, walce i miłości, rozgrywana w kosmicznym uniwersum.
Akos – syn narodu miłującego pokój i Cyra – zabijająca dotykiem,
siostra bezwzględnego tyrana, który zmusza ją do zadawania bólu a nawet
śmierci swoim politycznym przeciwnikom. Życiem tych dwojga od narodzin
rządzi przeznaczenie, a raz wypowiedziane przez wyrocznie losy stają się
nieodwracalne. Ludy, do których należą, rywalizują i walczą o władzę na
planecie Thuhve, w odległej galaktyce. Pewnego dnia Akos zostaje
brutalnie porwany. Od tej pory ma służyć Cyrze. Między dwojgiem, których
więcej zdaje się dzielić niż łączyć, rodzi się uczucie, wymagające
przebaczenia. W odzyskujący spokój świat wkraczają jednak demony
przeszłości. Tyran – ojciec dziewczyny uważany za martwego – powraca , by zniszczyć życie mieszkańców planety Thuvhe.
Po zekranizowanej Niezgodnej i bestsellerze Naznaczeni śmiercią nadchodzi wyczekiwany finał losów Cyry i Akosa.
„Spętani przeznaczeniem” to finałowy tom
fantastyczno-naukowej duologii autorstwa Veroniki Roth. Pierwsza część tej
serii wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie i od razu po jej przeczytaniu
sięgnęłam po kontynuację. Jak się okazało, dalsza część opowieści o Akosie i
Cyrze – dwójce nastolatków uwikłanych przez los w konflikt między narodami
Thuvhe i Shotet – jest jeszcze lepsza niż „Naznaczeni śmiercią”. Roth stworzyła
bardzo przemyślaną, zaskakującą, wypełnioną po brzegi emocjami opowieść, od
której momentami ciężko było się oderwać.
Akos i Cyra poświęcili bardzo wiele, by wzajemnie sobie
pomóc – pokonać i obalić rządy
despotycznego Ryzeka (brata Cyry) oraz ocalić
Eijeha (brata Akosa). Młodzi ludzie przekroczyli wszelkie granice i dopuścili
się czynów, które bynajmniej nie zjednały im sympatii tłumów. Po finale
„Naznaczonych śmiercią”, para głównych bohaterów oraz ich przyjaciele zostali
zmuszeni do ucieczki z Thuvhe. Schronienie ma zapewnić im Ogra – surowa
planeta zamieszkana przez buntowników Shotet. Właśnie tam Cyra i Akos chcą
zastanowić się, co dalej robić oraz złapać chwilę oddechu, zanim upomni się o
nich przeznaczenie, które szykuje dla nich szokującą niespodziankę. Los dość
szybko postanawia upomnieć się o bohaterów. Eskalacja konfliktu między Thovhe i
Shotet, powrót okrutnego ojca Cyry i oficjalne wypowiedzenie wojny przez
kanclerz Isae Benesit, zmuszają kochających swe narody nastolatków obdarzonych wyjątkowymi
darami nurtu oraz losami do opuszczenia
Ogry i podjęcia kolejnej, ryzykownej walki.
Akcja „Spętanych przeznaczeniem” stanowi bezpośrednią
kontynuację wydarzeń, do których doszło w „Naznaczonych śmiercią”. Główni
bohaterowie ponownie muszą zmierzyć się z przeciwnościami losu, by uratować
narody Shotet i Thuvhe, a przy okazji zawalczyć o swoją przyszłość i szczęście.
By czytelnik miał lepszy obraz sytuacji panującej na pogrążonej w konflikcie
planecie, pisarka wprowadziła w tym tomie dwa dodatkowe punkty widzenia –
Eijeha i, znajdującej się w bardzo zażyłych stosunkach z kanclerz, Cisi
Kereseth (muszę Wam powiedzieć, że siostra Eijeha i Akosa to szalenie ciekawa
postać, a śledzenie jej działań było równie ekscytujące, co śledzenie losów
głównej pary bohaterów).
„Spętani przeznaczeniem”
według mnie stanowią doskonałe zamknięcie duologii Veroniki Roth. To
dynamiczna, pełna zwrotów akcji powieść, której fabuła pochłonęła mnie bez
reszty. Po raz kolejny pozwoliłam porwać się opowieści wykreowanej przez
pisarkę i po raz kolejny zachwycałam się takimi elementami jak fabuła, kreacja
postaci, budowa świata przedstawionego, styl narracji. Lektura tej powieści
dostarczyła mi wiele wrażeń i przyjemności.
Polecam.
Uwielbiam ją! :D
OdpowiedzUsuń