środa, 14 lutego 2024

"Faking with Benefits" Lily Gold (powieść 18+)

Wydawnictwo: Wild Jasmine Books
Liczba stron: 562 (ebook)
Rok wydania: 2021

Gatunek: powieść erotyczna

Motywy: randkowanie na niby, przyjaciele z korzyściami, od przyjaźni do miłości, odwrócony harem, poliamoria, romans z byłym nauczycielem, znaczna różnica wieku pomiędzy bohaterami (Layla i Luke), przemoc (wspominana przemoc seksualna i znęcanie się)


„Faking with Benefits” to gorący niczym lawa, rozpalający zmysły erotyk, w którym znajdziemy takie motywy jak udawany związek, od przyjaźni do miłości, przyjaźń z korzyściami czy romans z byłym nauczycielem. Jest to historia utrzymana w konwencji odwróconego haremu, w którym główna bohaterka nawiązuje poliamoryczną relację z trzema przystojnymi sąsiadami.

Dwudziestoośmioletnia Layla Thomson to kobieta sukcesu, utalentowana projektantka bielizny, która swoje życie podporządkowała różnego rodzaju listom i realizacji planu dziesięcioletniego. Bohaterka z determinacją godną podziwu odhacza kolejne punkty planu – zdobyć dyplom z ekonomii, założyć butik online, rozpocząć sprzedaż międzynarodową… Wyjść za mąż przed trzydziestką… O ile w sferze zawodowej Layla skutecznie wypełnia swoje postanowienia, o tyle jej życie uczuciowe to jedna, wielka katastrofa.

Kiedy 120 randka kobiety nie wypala, bo jej partner postanawia ulotnić się z restauracji przez okno w toalecie, zasmuconą Laylę pociesza Zack, były rugbysta i zarazem jej przyjaciel, który przez przypadek znalazł się w tym samym lokalu. Mężczyzna zaprasza sąsiadkę na drinka, a potem zabiera ją do mieszkania dzielonego ze swoimi współpracownikami – Lukiem, czterdziestoletnim, byłym nauczycielem Layli i Joshem, trzydziestoletnim podcasterem, który zaangażował swoich współlokatorów do tworzenia programu „Trzej single”, w którym panowie udzielają porad dotyczących związków.

Zdesperowana Layla prosi trio o pomoc w nauce randkowania. Propozycja początkowo szokuje przyjaciół kobiety. Kiedy jednak odmowa mężczyzn doprowadza bohaterkę do łez, a kolejnego dnia producent ich podcastu informuje o spadku ich audycji w rankingach, zakochany w Layli, ale bojący się przyznać do uczucia Josh postanawia ulec jej pomysłowi pod pretekstem zdobycia świeżego materiału do audycji.

Josh, Zack, a niebawem po nich Luke zaczynają chodzić z Laylą na fałszywe randki, podczas których uczą ją jak flirtować i utrzymać uwagę mężczyzn. Wkrótce udawana relacja przechodzi  na wyższy poziom i nabiera rumieńców. Mimo, że plan był zupełnie inny, bohaterowie zaczynają się o siebie troszczyć i w sobie zakochiwać, choć nie każdy z nich jest w stanie się do tego przed sobą przyznać.

„Faking with Benefits” to według mnie rewelacyjny erotyk, w którym pisarka nie tylko rozpala zmysły czytelnika poprzez wprowadzenie do niego piekielnie gorących scen łóżkowych. To słodko-pikantno-gorzka opowieść, w której relacje głównych postaci opierają się nie tylko na seksie. To historia o otwieraniu się na drugiego człowieka i o zaufaniu w związku. Layla stopniowo uczy się ufać swoim partnerom, mówi im o przykrych wydarzeniach z przeszłości, które spowodowała, że boi się zaangażować w poważną relację. Dzięki kobiecie Luke i Zack przepracowują swoje traumy związane z dawnymi związkami. Jestem zachwycona tym, jak pisarka przedstawia relacje panujące pomiędzy bohaterami.

Lily Gold po raz kolejny napisała doskonale wyważony romans poliamoryczny, w którym już po raz kolejny poruszyła tematykę związaną z przemocą seksualną wobec kobiet (czytałam trzy powieści tej pisarki i w każdej pojawiał się ten wątek), oprócz tego w fabule pojawił się też motyw związany ze stratą i przeżywaniem żałoby, a także motyw związany ze strachem związanym z nawiązaniem relacji po rozwodzie. W prozie Lily Gold podoba mi się to, że pisarka nadaje swoim erotykom głębię, w jej książkach nie chodzi tylko o wepchnięcie do fabuły jak największej liczby scen łóżkowych – jej powieści zawierają w sobie poruszające i w gruncie rzeczy bardzo słodkie i wzruszające historie miłosne, w których nie brak ognia, humoru, ale i nieco mroczniejszych wątków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz