Gatunek: mroczny erotyk
Motywy: wymuszona bliskość, od nienawiści do miłości, manipulowanie, oszustwo, kontrowersyjne wątki erotyczne, mroczne sekrety, subtelne nawiązania do "Alicji w Krainie Czarów"
„Alicja po drugiej stronie przyjemności” autorstwa Anny Langer to mroczna powieść erotyczna, w której czytelnik może znaleźć luźne nawiązania do „Alicji w Krainie Czarów” – głównie cytaty z książki Lewisa Carrolla oraz ekranizacji Tima Burtona a także kilka nawiązań fabularnych. Nie jest tajemnicą, że uwielbiam książki inspirowane niezwykłą historią dziewczynki, która wpadła przez króliczą norę do szalonego świata pozbawionego logiki, więc najnowsza publikacja Anny Langner stała się dla mnie lekturą obowiązkową.
Historia skupia się na postaci Alicji, młodej i aroganckiej buntowniczki, która zrezygnowała z wygodnego życia w domu bogatych, ale coraz bardziej obojętnych rodziców i została złodziejką. Ala szczególnie upodobała sobie okradanie zamożnych ludzi, którymi gardzi, jednak pewnego dnia jej ręka trafia do niewłaściwej kieszeni…
Pan D. to młody biznesmen, który łapie Alicję na gorącym uczynku, jednak zamiast zadzwonić na policję, proponuje kobiecie ofertę nie do odrzucenia. Mężczyzna chce ją zatrudnić w swojej prężnie działającej firmie. Nieświadoma niczego bohaterka zostaje wciągnięta do pokręconego, przepełnionego mrocznymi sekretami oraz namiętnością świata zaborczego pana D., który zawsze dostaje to, czego pragnie, a w tym wypadku wydaje się, że pragnie właśnie pyskatej złodziejki.
„Alicja po drugiej stronie przyjemności” to całkiem niezły erotyk. Pisarka niewątpliwie miała ciekawy pomysł na fabułę, kilkakrotnie udało się jej mnie zaskoczyć, bardzo podobały mi się obecne w powieści nawiązania do „Alicji w Krainie Czarów” oraz motyw tajemniczego, zakazanego ogrodu, który skrywał jedną z mrocznych tajemnic Pana D. Uważam, że pisarka ciekawie przedstawiła pełną napięcia relację Alicji i jej tajemniczego patrona, choć niestety bohaterce zdarzało się mnie irytować w pewnych momentach swoim nielogicznym zachowaniem.
Najnowsza powieść Anny Langner to mocny, chwilami surrealistyczny erotyk, w którym pojawiają się dość kontrowersyjne wątki związane z zakazanymi relacjami pomiędzy bohaterami (i to nie tylko pomiędzy głównymi postaciami), więc to zdecydowanie nie jest powieść dla każdego. Ja czytałam tę powieść z dużym zaciekawieniem, spodobało mi się nieoczywiste zakończenie. Choć były w tej książce wątki i sceny, które wywoływały u mnie przewracanie oczami, to w ogólnym rozrachunku przyznaję, że lektura dostarczyła mi przyjemności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz